MŚ 2018. Kibice nie odpuszczają w Arłamowie
Reprezentacja Polski nadal przebywa na zgrupowaniu w Arłamowie, ale kibice cały czas szturmują hotel, w którym przebywają. Zrobią wszystko, aby zdobyć autograf lub zrobić sobie zdjęcie z piłkarzami.
Codziennie do Arłamowa przyjeżdżają kibice, którzy chcieliby zobaczyć piłkarzy reprezentacji Polski. Zdjęcie i autograf to największe marzenie młodych fanów, ale nie zawsze jest im to dane. Niektórzy obchodzą się smakiem, inni walczą do samego końca i są bardzo cierpliwi. Potrafią przez wiele minut skandować imię i nazwisko chociażby Roberta Lewandowskiego, aby ten zszedł do nich i rozdał autografy.
Módl się za nami. Tak od dziesięciu minut. pic.twitter.com/lzdUa6z9te
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 3 czerwca 2018
Innym nie brakuje pomysłowości. Jan Bednarek mógł znaleźć na swoim balkonie... piłkę schowaną w worku, którą spuściła na sznurku jedna z kobiet.
Konkurs na pomysł na zdobycie autografu można uznać za zakończony. Wygrała pani, która w worku na sznurku spuściła na balkon Janka Bednarka piłkę i mazak #Arlamow pic.twitter.com/TT8VbGBGAs
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 3 czerwca 2018
ZOBACZ WIDEO Krychowiak kluczowym zawodnikiem. "Z takimi plecami Piotr Zieliński może błyszczeć na turnieju"