Mundial 2018. Fernando Hierro: Nie możemy zmienić dwóch lat przygotowań w dwa dni

PAP / EPA/JAVIER ETXEZARRETA / Fernando Hierro
PAP / EPA/JAVIER ETXEZARRETA / Fernando Hierro

Nowy selekcjoner Hiszpanii Fernando Hierro nie zamierza robić rewolucji w swojej ekipie na dwa dni przed pierwszym występem na mundialu w Rosji. - Kluczem do sukcesu będzie utrzymanie dobrej pracy mojego poprzednika - mówi.

Wstrząs w hiszpańskim futbolu doprowadził do zmiany selekcjonera tuż przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji (14.06-15.07). Julen Lopetegui z powodu podpisania kontraktu z Realem Madryt został zwolniony przez federację, a jego miejsce zajął Fernando Hierro. Stało się to na dwa dni przed pierwszym meczem Hiszpanów na mundialu - w piątek (15 czerwca) ich rywalem będzie Portugalia.

- To dla mnie miłe wyzwanie i bardzo ekscytujące. Koncentruję się na piątkowym starciu z Portugalią i chcę kontynuować świetną pracę mojego poprzednika. Nie możemy przecież zmienić dwóch lat ciężkich przygotowań w dwa dni - powiedział Hierro na konferencji prasowej.

- Drużyna jest zmotywowana. Musimy więc skupić się na tym, po co tu przyjechaliśmy, czyli na walce o Puchar Świata. Nie możemy pozwolić na to, żeby ostatnie dni stały się jakąś wymówką. Kluczem będzie dokonanie jak najmniejszej liczby poprawek - dodał 50-letni Hierro, który pełnił ostatnio rolę dyrektora sportowego reprezentacji.

Na koniec selekcjoner Hiszpanów podziękował Lopeteguiemu za bardzo dobre wyniki podczas eliminacji do MŚ 2018 i życzył mu sukcesu w nowej pracy. Na turnieju w Rosji grupowymi rywalami hiszpańskiej reprezentacji będą - oprócz Portugalii - ekipy Iranu i Maroka.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Litwa. Dawid Kownacki: Musimy twardo stąpać po ziemi. Na MŚ poziom będzie zupełnie inny

Komentarze (2)
avatar
mafRK
14.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hierro :) ten oldschoolowy skład Realu. Dzieciństwo sie przypomina 
ֆzαкαlucћ
14.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że mimo wszystkich zawirowań drużyna La Furia Roja zajdzie daleko...tego życzę ekipie trenera królewskiego! :)