Rosja została wybrana na gospodarza piłkarskich mistrzostw świata po głosowaniu, które odbyło się w grudniu 2010 roku. O organizację mistrzostw ubiegały się także Anglia, Holandia wraz z Belgią oraz Hiszpania z Portugalią.
W poniedziałek, 9 grudnia, opublikowany został 430-stronicowy raport w sprawie potencjalnej ingerencji Rosji w amerykańskie wybory prezydenckie w 2016 roku. Jeden z punktów zawierał informacje byłego brytyjskiego oficera wywiadu Christophera Steele'a, który twierdził, że rosyjski oligarcha przekupił prezydenta FIFA, aby Rosja uzyskała prawo organizacji mistrzostw.
Jak informuje brytyjska telewizja Sky Sports, nazwisko Seppa Blattera nie pojawia się w raporcie, ale to właśnie on był prezydentem FIFA, kiedy wybrano Rosję na gospodarza mundialu w 2018 roku.
Blatter aktualnie jest zawieszony przez FIFA za przekazanie 1,3 mln funtów Michelowi Platiniemu. Aleksiej Sorokin, twórca rosyjskiej oferty, przekazał brytyjskim mediom, że nie doszło do żadnych naruszeń.
Z kolei w zgromadzonych dokumentach pojawił się raport z 2015 roku, w którym cytowano rosyjskiego urzędnika. Ten miał przyznać, że przekupiono FIFA, aby zabezpieczyć prawa do organizacji MŚ 2018. Zarzuty korupcyjne pojawiają się także w kontekście nadchodzącego mundialu, który odbędzie się w listopadzie i grudniu 2022.
Czytaj także:
- Stanisław Czerczesow mówi o spotkaniu z Polską. "To bardzo silny i ciekawy rywal. Mecz zainteresuje kibiców"
- GKS Szombierki Bytom. Były mistrz Polski chwali się spłatą długów. Po... 13 latach!
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Szwecja - drużyna, która nie chciała Ibrahimovicia. "Ich siła tkwi w kolektywie"