Mundial 2018: Williams zaskoczył reżysera ceremonii otwarcia. "Jestem pewien, że ten gest nie był przeciw Rosji"

Robbie Williams wywołał pierwszy skandal na mistrzostwach świata w Rosji. Podczas ceremonii otwarcia pokazał przed kamerami środkowy palec. Jej reżyser jest pewien, że gest ten nie był skierowany przeciwko gospodarzom mundialu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robbie Williams Materiały prasowe / Na zdjęciu: Robbie Williams
Podczas ceremonii otwarcia Robbie Williams wykonał swoje największe hity. Angielski muzyk zaskoczył podczas śpiewania "Rock DJ", gdzie zmienił tekst piosenki. Zamiast "every night" (każdej nocy) zaśpiewał "I did this for free" (zrobiłem to za darmo) i pokazał środkowy palec. Pokazały to wszystkie stacje telewizyjne transmitujące pierwszy mecz mundialu.

Zdaniem osoby odpowiedzialnej za ceremonię otwarcia, gest Williamsa był skierowany do brytyjskich mediów. - Nie wiem, co Robbie Williams przez to rozumiał. Jestem pewien, że nie miało to nic wspólnego z Rosją i piosenkarz nie skierował go w naszą stronę. Cóż, to wielka gwiazda i on wie, co robi - przyznał Ilja Awerbuch.

Brytyjskie media skrytykowały Williamsa za to, że zgodził się wystąpić na ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Rosji. Zarzucano mu, że za pieniądze zagrał przed Władimirem Putinem w kraju, który jest odpowiedzialny za bombardowania cywilów w Syrii, zatruwanie ludzi na ulicach Wielkiej Brytanii czy nękanie przedstawicieli środowiska LGBT w Czeczenii.

W pierwszym meczu mistrzostw świata reprezentacja Rosji rozgromiła Arabię Saudyjską 5:0. Mundial potrwa do 15 lipca. Właśnie wtedy na moskiewskim stadionie Łużniki rozegrany zostanie finałowy pojedynek.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Lewandowski skomentował sytuację Glika. "Doskonale znam przypadek Kamila"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×