Mundial 2018: Portugalia - Hiszpania. Ogromna kontrowersja przy golu Diego Costy. Sędzia nie użył VAR-u

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Diego Costa (nr 19)
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Diego Costa (nr 19)

Pepe padł uderzony łokciem przez Diego Costę, który po chwili zdobył gola. Sędzia uznał bramkę, chociaż powtórki TV podczas meczu Portugalia - Hiszpania (3:3) pokazały, że napastnik spowodował przewrócenie się rywala. Arbiter ich jednak nie obejrzał.

Ogromna kontrowersja w drugim spotkaniu grupy B piłkarskich MŚ. W 24. minucie Diego Costa zabawił się w polu karnym z obrońcami Portugalczyków i płaskim strzałem, nie dał szans Rui Patricio. Ale chwilę wcześniej napastnik reprezentacji Hiszpanii powalił na ziemię łokciem Pepe.

Cristiano Ronaldo i spółka momentalnie ruszyli w kierunku sędziego, domagając się, by obejrzał powtórkę i anulował bramkę. Gianluca Rocchi skonsultował z asystentami i postanowił nie podchodzić do monitora. Gol został uznany.

Decyzja włoskiego rozjemcy wywołała ogromną burzę. Większość opinii przemawia za tym, że arbiter popełnił błąd.

Innego zdania był natomiast ekspert "BBC" Rio Ferdinand, który twierdził, że obrońca Portugalii był źle ustawiony i upadkiem chciał tylko uratować sytuację.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Portugalia - Hiszpania. Costa był bezlitosny, strzelił na 1:1 (TVP Sport)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: