Mundial 2018. Lionel Messi ma problem z karnymi. Czwarte pudło w ciągu roku

PAP/EPA / ABEDIN TAHERKENAREH  / Na zdjęciu: Lionel Messi marnuje rzut karny w meczu z Islandią
PAP/EPA / ABEDIN TAHERKENAREH / Na zdjęciu: Lionel Messi marnuje rzut karny w meczu z Islandią

Kapitan reprezentacji Argentyny Lionel Messi nie wykorzystał rzutu karnego w meczu mistrzostw świata z Islandią (1:1). W ostatnim czasie "jedenastki" nie są jego mocnym punktem.

Reprezentacja Argentyny tylko zremisowała z Islandią (1:1) w pierwszym spotkaniu mundialu w Rosji. "Albicelestes" mogli wygrać, ale w drugiej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Lionel Messi (zobacz galerię z tego spotkania - TUTAJ).

W 63. minucie polski sędzia Szymon Marciniak podyktował "jedenastkę" dla Argentyny po tym, jak Maximiliano Meza przewrócił się po starciu z Hordurem Magnussonem. Za moment do piłki podszedł Messi, ale przegrał pojedynek z Hannesem Halldorssonem. Uderzył w lewy róg, bramkarz Islandczyków wyczuł jego intencje.

Messi zawiódł fanów Argentyny, ale jak pokazują statystyki, rzuty karne nie są jego mocnym punktem w ostatnim czasie. Jak wyliczył serwis Opta Stats, Argentyńczyk nie wykorzystał czterech z ostatnich siedmiu rzutów karnych - biorąc pod uwagę zarówno rozgrywki klubowe, jak i mecze reprezentacji.

Siedem ostatnich rzutów karnych Messiego

DataRozgrywkiMeczEfekt
26.08.2017 La Liga Deportivo Alaves - Barcelona (0:2) niewykorzystany
13.09.2017 La Liga Barcelona - Eibar (6:1) gol
17.12.2017 La Liga Barcelona - Deportivo (4:0) niewykorzystany
23.12.2017 La Liga Real Madryt - Barcelona (0:3) gol
17.01.2018 Puchar Króla Espanyol - Barcelona (1:0) niewykorzystany
30.05.2018 towarzyski Argentyna - Haiti (4:0) gol
16.06.2018 mistrzostwa świata Argentyna - Islandia (1:1) niewykorzystany

W całej karierze Messi zmarnował 24 "jedenastki" na 103 prób.



ZOBACZ WIDEO Mirosław Żukowski: Nie można oceniać Rosji przez pryzmat pierwszego meczu

Komentarze (2)
avatar
Katon el Gordo
16.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zamieszczone zestawienie bardzo ciekawe. Daje do myślenia..... A wszyscy przeciwnicy talentu Messiego mają satysfakcję, że Argentyńczyk ma jakiś słaby punkt.