W wywiadzie z "Welt am Sonntag" Boateng wykluczył koniec reprezentacyjnej kariery. - Nie dotarłem jeszcze do tego etapu - stwierdził. Piłkarz Bayernu Monachium przyznał jednocześnie, że brak awansu do 1/8 finału to jedno z jego najgorszych doświadczeń w karierze, porównywalne do porażki w finale Ligi Mistrzów w 2012 roku (po karnych z Chelsea).
Boateng odniósł się do przyszłości Joachima Loewa. W Niemczech trwają obecnie dyskusje na temat jego przedwczesnego zwolnienia. Selekcjoner niedawno przedłużył umowę do 2022 roku, ale sam rozważa rezygnację. Obrońca reprezentacji broni szkoleniowca.
- Trener dał nam jasne instrukcje, których nie wprowadziliśmy w życie. Zawiódł zespół - komentował.
Fala krytyki wylała się też na Mesuta Oezila. Lider Niemców przyjechał do Rosji bez formy, a w dodatku wywołał skandal, kiedy (razem z Ilkayem Gundoganem) spotkał się z kontrowersyjnym prezydentem Turcji, Recepem Erdoganem.
- Mesut to tylko człowiek. Nie możemy pozwolić, by cała krytyka spadła na niego. Cała drużyna jest odpowiedzialna - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Zagraniczny trener reprezentacji Polski to zły pomysł? "Nie będzie miał czasu sprawdzić piłkarzy"