Urugwajczyk na razie skupia się na obowiązkach reprezentacyjnych. Jego drużyna radzi sobie znakomicie. Wygrała wszystkie mecze grupowe, zaś w 1/8 finału wyeliminowała Portugalię. Teraz czeka na ćwierćfinałowe starcie z Francją.
Lucas Torreira przebywa w Rosji, ale jego ojciec już poinformował, że po zakończeniu udziału w turnieju piłkarz pojawi się na Emirates Stadium. - Nie było żadnych problemów w negocjacjach i jak tylko mistrzostwa świata się zakończą, Lucas pojedzie do Arsenalu na testy medyczne - stwierdził.
Urugwajczyk ma 22 lata i jest defensywnym pomocnikiem. Dwa ostatnie sezony spędził w Sampdorii Genua. W minionej edycji zagrał w 38 spotkaniach wszystkich rozgrywek, zdobywając cztery gole i dokładając do nich jedną asystę.
Tego lata Arsenal pozyskał już Bernda Leno (ostatnio Bayer Leverkusen), Stephana Lichtsteinera (Juventus Turyn) oraz Sokratisa Papastathopoulosa (Borussia Dortmund).
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Urugwaj mocny jak nigdy wcześniej. Decyzje podjęte wiele lat temu procentują