Tym samym kibice, którzy skorzystali z promocji, mają podwójne powody do zadowolenia. Z jednej strony mogą cieszyć się ze świetnej gry rodaków, którzy awansowali do półfinału po pokonaniu Brazylii 2:1, a z drugiej - dzięki skuteczności piłkarzy - są coraz bliżej otrzymania z powrotem gotówki za telewizory.
Z promocji skorzystało około 3000 osób. - To był nasz sposób na zmotywowanie drużyny narodowej. Otrzymaliśmy wiele pozytywnych opinii dotyczących akcji - skomentował jeden z menedżerów firmy, która zdecydowała się na taką promocję.
- Moi przyjaciele skorzystali z tej okazji i kupili telewizor. Chcę zatem strzelać wiele bramek na MŚ, by móc zapewnić im zwrot pieniędzy za niego - powiedział natomiast Dries Mertens, pomocnik "Czerwonych Diabłów".
Teoretycznie firma nie ryzykowała dużo. Cztery lata temu tylko Niemcy, mistrzowie świata, byli w stanie zdobyć na mundialu więcej niż 15 bramek. To głównie zasługa ich półfinałowego zwycięstwa 7:1 z Brazylią.
Tymczasem Belgowie imponują skutecznością już od pierwszego swojego meczu w Rosji. W fazie grupowej kolejno pokonali Panamę (3:0), Tunezję (5:2) i Anglię (1:0). Kolejne trzy trafienia dołożyli w 1/8 finału, triumfując z Japonią 3:2. W ćwierćfinale z Brazylią zwyciężyli 2:1.
Przed nimi jeszcze dwa mecze - półfinał (10.07.) z Francją, a następnie albo finał, albo mecz o 3. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Piotr Świerczewski: Zakończenie współpracy z Adamem Nawałką to błąd
To się nazywa kłopot bogactwa.