Chorwaci po 20 latach ponownie zagrają w półfinale mistrzostw świata. Zadecydowało o tym ich sobotnie zwycięstwo 4:3 (2:2) z Rosją w serii rzutów karnych. Decydującą jedenastkę wykorzystał Ivan Rakitić, który nie krył radości po spotkaniu.
- To niewiarygodne! To był mecz walki. W drugiej połowie byliśmy znacznie lepsi od rywali i zasłużyliśmy na wygraną przynajmniej w dogrywce. Dzięki Bogu przeszliśmy jednak do półfinału - powiedział pomocnik Barcelony.
W pojedynku o wielki finał w Moskwie, przeciwnikiem Hrvatskiej będzie zespół Anglii. Drużyna Garetha Southgate'a wyeliminowała Szwecję po pewnym zwycięstwie 2:0.
- Anglia? Co jest przyjemniejsze niż gra przeciwko najstarszemu zespołowi świata, przeciwko tym, którzy zaczęli wszystko w naszym sporcie? I to jeszcze w grze o wielki finał. Zrobimy co w naszej mocy, będziemy walczyć. Wszystko będzie możliwe - zakończył 30-latek.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo potrzebuje nowych wyzwań. "Jest pełen sportowych ambicji. Chce udowodnić, że nadal jest wielki"