[tag=27707]
Reprezentacja Chorwacji[/tag] zdobyła srebrny medal tegorocznych mistrzostw świata po tym, jak w półfinale wyeliminowała Anglików. W finale Modrić i spółka przegrali 2:4 z Francuzami.
Już przed finałem toczyła się dyskusja na temat medalu dla Nikoli Kalinicia. Regulamin mistrzostw świata 2018 dokładnie nie określa, kto powinien otrzymać krążek. Chorwacki Związek Piłki Nożnej pozwolił więc, by piłkarze sami zdecydowali w tej sprawie. W czwartek chorwackie media podały, że drużyna nie ma zastrzeżeń do tego, by ich wydalony kolega dostał srebrny medal. Teraz decyzja o ewentualnym odebraniu nagrody należy do samego zawodnika.
Nikola Kalinić opuścił Chorwatów zaraz po pierwszym meczu mundialu, w którym Chorwacja wygrała 2:0 z Nigerią. W 85. minucie Zlatko Dalić chciał wpuścić napastnika na boisko, jednak ten odmówił, tłumacząc się urazem kręgosłupa. Trener kadry w specjalnym oświadczeniu zasugerował, że problem zdrowotny to tylko wymówka. Kalinić miał być po prostu niezadowolony z tego, że nie znalazł się w pierwszej jedenastce. Dalić zareagował szybko i stanowczo - odesłał napastnika do domu. Od tamtego momentu Chorwaci mieli w składzie na mistrzostwach 22 graczy.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Chorwacja wielkim wygranym mundialu. "W mentalnym znaczeniu zostali mistrzami świata. Skradli nasze serca"