W tym artykule dowiesz się o:
Wydaje się, że tutaj sprawa jest jasna. Griezmann latem opuści Atletico i dołączy do Barcelony. Jeszcze rok temu to Manchester United był pewniakiem do pozyskania Francuza, ale gdy do gry włącza się wielka Barcelona to Dumie Katalonii się nie odmawia.
Oczywiście dopóki transfer nie zostanie oficjalnie potwierdzony, nie można mówić o nim jako dokonanym. Tym bardziej, że Bayern Monachium i Manchester United wciąż interesują się nim i wcale nie odpuszczą, gdy pojawi się okazja do jego pozyskania. Mówi się o nim także w kontekście zastąpienia Lewandowskiego na Allianz Arena. Kwota transferu? 100 mln euro.
Kluby zainteresowane: FC Barcelona, Manchester United, Bayern Monachium.
- To było niesamowite grać w Realu - wypalił Ronaldo zaraz po finałowym meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Od razu wywołał falę spekulacji, gdzie może trafić Portugalczyk i czy faktycznie pojedynek z The Reds był jego ostatnim w barwach Realu Madryt. Faktem jest, że Ronaldo nie jest zadowolony ze swojego kontraktu. Zarabia dużo mniej niż Lionel Messi czy Neymar, a uważa, że gra przynajmniej na ich poziomie. Pierwsze negocjacje miały zacząć się już w grudniu, więc mija pół roku odkąd obie strony rozmawiają. Czy Ronaldo faktycznie opuści Santiago Bernabeu? Nie można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że nie.
Kluby zainteresowane: Paris Saint-Germain, Manchester United.
O ile w przypadku Ronaldo więcej jest znaków zapytania, tak przy Lewandowskim ich nie ma. Polak chce odejść z Bayernu Monachium i miał już o tym poinformować szefów klubu. Chce nowych wyzwań, nowej ligi, nowego impulsu. Problemem nie jest może cena, ale wiek piłkarza. W sierpniu skończy 30 lat, a futbol nie zna przypadku, kiedy płacono za takiego zawodnika 100 mln euro, albo jeszcze dużo więcej. Pini Zahavi, nowy agent Lewandowskiego, zrobi jednak wszystko, żeby spełnić życzenie kapitana reprezentacji Polski.
Szerzej o możliwości zmiany klubu pisaliśmy w TYM MIEJSCU.
Zainteresowane kluby: Real Madryt, Paris Saint-Germain, Manchester United, Chelsea.
Walijczyk podkreśla, że chciałby grać regularnie. W Realu Madryt jest z tym kłopot, ale w dużej mierze dlatego, że Bale ciągle ma problemy zdrowotne. Jednak jego akcje na Santiago Bernabeu znacznie wzrosły po finale Ligi Mistrzów, kiedy został bohaterem. Najpierw kapitalnymi nożycami pokonał Lorisa Kariusa, a później po jego błędzie postawił kropkę nad "i". Sprawa transferu nieco się oddaliła, ale na pewno nie zamknęła tematu. Manchester United nie od dzisiaj monitoruje jego sytuację i nic nie jest pewne w kwestii jego przyszłości.
Zainteresowany klub: Manchester United.
Jeżeli nie teraz, to za rok jego transfer faktycznie może się ziścić. Ligue 1 jest po prostu za mała dla Brazylijczyka. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, to Neymar już po kilku meczach zrozumiał, że zrobił błąd opuszczając Barcelonę i przenosząc się do Francji. Dlatego co chwilę pojawiają się spekulacje dotyczące jego transferu do Realu Madryt. Docelowo miałby zastąpić Cristiano Ronaldo, a Królewscy mieliby pomóc mu w zdobyciu Złotej Piłki, o której Neymar marzy.
Zainteresowany klub: Real Madryt.
Serial pt. "gdzie zagra Eden Hazard", na nowo odżywa co roku. Belg to lider Chelsea, najlepszy zawodnik tego klubu. W pojedynkę jest w stanie rozstrzygnąć losy meczów, o czym świadczy chociażby finał ostatniego Pucharu Anglii z Manchesterem United. Po jego solowej akcji wywalczył rzut karny, który następnie wykorzystał.
Hazard od lat jest także typowany do przejścia do Realu Madryt. Podobno to jego największe marzenie. Problem w tym, że Chelsea nie chce słyszeć o transferze, ale wobec braku awansu do Ligi Mistrzów Hazard może postawić sprawę na ostrzu noża.
Zainteresowany klub: Real Madryt.
Rok temu był bohaterem głośnego transferu. Barcelona kupując go za 105 mln euro z Borussi Dortmund pobiła wówczas swój rekord. Ale pierwszy sezon Francuza nie był udany. Kontuzje nie pozwoliły wznieść mu się na najwyższy poziom i w Hiszpanii było słychać głosy rozczarowania dyspozycją Dembele.
Dla Francuza może zabraknąć miejsca, kiedy na Camp Nou trafi Antoine Griezmann. Ale młody skrzydłowy już wzbudza ogromne zainteresowanie Paris Saint-Germain. Podobno jest numerem 1 u Thomasa Tuchela - obaj doskonale znają się z Borussii Dortmund.
Zainteresowany klub: Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski unika deklaracji. "Chcemy tylko zadowolić kibiców"
na Instagramie 
na Facebooku 
