W tym artykule dowiesz się o:
"The Sun": Środa odwołana
"Środa odwołana! Kibice szaleją po awansie Anglii do półfinału" - krzyczy z czołówki największy angielski tabloid.
"Jeśli miałeś plany na środową noc, odwołaj je. Anglia zagra w półfinale mistrzostw świata po raz pierwszy od blisko trzydziestu lat. Piwa fruwały, obcy ludzie wpadali sobie w ramiona, a Trzy Lwy (przydomek reprezentacji Anglii) zostały spuszczone" - czytamy dalej.
Właśnie w środę, o której wspomina "The Sun", odbędzie się półfinał MŚ 2018 z udziałem Anglii. W walce o awans do finału zespół Garetha Southgate'a zmierzy się z Rosją albo Chorwacją.
"Daily Mirror": Może rządzić światem!
Anglia to ojczyzna futbolu, ale w finale mistrzostw świata zagrała do tej pory tylko raz - w 1966 roku, pokonując RFN 4:2.
Od tego czasu Synowie Albionu tylko raz dotarli do strefy medalowej (IV miejsce w 1990 roku), więc nie może dziwić fakt, że triumfalny marsz Harry'ego Kane'a i spółki rozbudził nadzieje angielskich kibiców i dziennikarzy.
"Możemy rządzić światem! Już tylko dwa mecze dzielą Anglię od chwały. Dele Alli i Maguire wprowadzili herosów Southgate'a do półfinału" - ekscytuje się "The Daily Mirror".
ZOBACZ WIDEO Szymon Marciniak przeprosił Hummelsa. "Niemiec był w ogromnym szoku"
"The Daily Mail": Epickie starcie ze Szwecją
"Trzy Lwy wkroczyły do półfinału po główkach Maguire'a i Alliego w epickim mundialowym starciu ze Szwecją, wprawiając w szał miliony kibiców na całym świecie" - komentuje "The Daily Mail".
"Główki Alliego i Maguire'a wywołały trzęsienie ziemi w całej Wielkiej Brytanii, a mecz ze Szwecją zgromadził przed telewizorami najliczniejszą widownię w historii" - zauważa londyńska redakcja.
"Sky Sports": dominująca Anglia awansowała do półfinału
Dziennikarz "Sky Sports" skupił się na bardziej piłkarskim przekazie: "Anglia dominowała w Samarze, co było podstawą do zwycięstwa, ale to dzięki Jordanowi Pickfordowi Anglicy uniknęli nerwowej końcówki".
"W drugiej połowie Pickford wykonał trzy świetne interwencje, a Anglii udało się zachować czyste konto po raz pierwszy w trakcie tego turnieju. Parady Pickforda były cudowne" - czytamy.
"The Telegraph": historyczny ćwierćfinał
"Futbol chyba w końcu wraca do domu. Po przetrwaniu kilku wczesnych tąpnięć Anglia poczuła się w Samarze pewnie. Główki tego drugiego Harry'ego - Maguire'a, nie Kane'a - i Dele Allgieo zapewniły Anglii pierwszy od 1990 roku awans do półfinału mistrzostw świata" - relacjonuje "The Telegraph".
Report tego dziennika poświęca dużo miejsca stałym fragmentom gry, z których Anglicy zdobyli w sobotę obie bramki: "Stałe fragmenty gry są niewiarygodne. Wydają się takie proste. W drużynie Anglii są one inteligentne i wyrafinowane".