Drużyny mundialu: Portugalia - wszystko uzależnione od formy Cristiano Ronaldo?

Portugalia od lat nieźle wypada na wielkich imprezach. Tym razem jej notowania nie stoją zbyt wysoko, zwłaszcza że w ostatnich miesiącach drużyna Paulo Bento rzadko wygrywała z potentatami.

Odkąd w kadrze występuje Cristiano Ronaldo, Portugalia trzykrotnie dotarła do strefy medalowej. W 2004 roku na mistrzostwach Europy uległa w finale Grecji (0:1), dwa lata później uplasowała się na czwartym miejscu podczas mundialu w Niemczech (0:1 w półfinale z Francją), a na Euro 2012 została pokonana w 1/2 finału po serii rzutów karnych przez Hiszpanię. Ostatni turniej o Puchar Świata zakończył się dla Seleccao na walce o najlepszą "8" po przegranej 0:1 z La Furia Roja.

W eliminacjach MŚ Portugalczycy byli faworytami do awansu z pierwszej pozycji w tabeli. Podział punktów w meczu z Irlandią Północną oraz dwa remisy z Izraelem sprawiły jednak, że drużyna Paulo Bento ustąpiła Rosjanom i musiała walczyć w barażach. Los skojarzył ją z silną kadrowo Szwecją, a dwumecz dostarczył dużych emocji. O sukcesie Portugalii przesądził w pojedynkę Cristiano Ronaldo, zdobywając cztery gole (1:0 i 3:2). Pojedynki z reprezentacją Trzech Koron pokazały, w jak dużym stopniu Seleccao uzależnieni są od gwiazdy Realu Madryt i najlepszego piłkarza świata 2013 roku.
[ad=rectangle]
Kibiców drużyny z Półwyspu Iberyjskiego martwi stan zdrowia Ronaldo, którego występ w inauguracyjnym pojedynku z Niemcami stoi pod znakiem zapytania. - Z Cristiano będziemy oczywiście znacznie silniejsi, ale zespół może poradzić sobie bez jednego zawodnika. Trener ma do dyspozycji kilku innych klasowych piłkarzy, w tym napastników - przekonuje były reprezentant Nuno Gomes. W linii obrony Portugalii nie brakuje doświadczonych defensorów na czele z triumfatorami Ligi Mistrzów Pepe i Fabio Coentrao. W środku pola mogą brylować Raul Meireles oraz Joao Moutinho, z kolei na skrzydłach na wiele stać Naniego oraz Silvestre'a Varelę. Pierwszym zmiennikiem Ronaldo w ataku powinien być Hugo Almeida, który w przeciwieństwie do Edera i Heldera Postigi ma za sobą udany sezon.

- Przykro mi, ale grupę wygrają Niemcy, a Portugalia uplasuje się na drugiej pozycji - prognozuje Jose Mourinho. Seleccao w meczach kontrolnych słabo radzili sobie w poczynaniach ofensywnych (0:0 z Grecją i 1:0 z Meksykiem), a już inaugurację zmierzą się z kadrą Joachima Loewa, której ulegli 0:1 w fazie grupowej na Euro 2012. Następnie ich przeciwnikami będą nieźle dysponowani w sparingach Amerykanie oraz silni kadrowo Ghańczycy. Portugalczyków czeka zatem niełatwe zadanie, co nie zmienia faktu, że ich nieobecność w 1/8 finału byłaby dużą niespodzianką.

Kadra reprezentacji Portugalii na mundial:

NrZawodnikData urodzeniaKlub
Bramkarze
1 Eduardo 19.09.1982 SC Braga
12 Rui Patricio 15.02.1988 Sporting Lizbona
22 Beto 01.05.1982 Sevilla FC
Obrońcy
2 Bruno Alves 27.11.1981 Fenerbahce Stambuł
3 Pepe 26.02.1983 Real Madryt
5 Fabio Coentrao 11.03.1988 Real Madryt
13 Ricardo Costa 16.05.1981 Valencia CF
14 Luis Neto 26.05.1988 Zenit St. Petersburg
19 Andre Almeida 10.09.1990 Benfica Lizbona
21 Joao Pereira 25.02.1984 Valencia CF
Pomocnicy
4 Miguel Veloso 11.05.1986 Dynamo Kijów
6 William Carvalho 07.04.1992 Sporting Lizbona
8 Joao Moutinho 08.09.1986 AC Monaco
10 Vieirinha 24.01.1986 VfL Wolfsburg
15 Rafa Silva 17.05.1993 SC Braga
16 Raul Meireles 17.03.1983 Fenerbahce Stambuł
17 Nani 17.11.1986 Manchester United
18 Silvestre Varela 02.02.1985 FC Porto
20 Ruben Amorim 27.01.1985 Benfica Lizbona
Napastnicy
7 Cristiano Ronaldo 05.02.1985 Real Madryt
9 Hugo Almeida 23.05.1984 Besiktas Stambuł
11 Eder 22.12.1987 SC Braga
23 Helder Postiga 02.08.1982 Lazio Rzym
Selekcjoner
Paulo Bento 20.06.1969

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (3)
avatar
MATUCH
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Liczę na Naniego niech udowodnij swoją wartość cały czas ostatnio gra regularnie mam nadzieje ze wróci nani z sezonu 2010/11 
avatar
ikar
10.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
kapitalna defesnywa i co, Ronaldo z przodu, jesli go zlapie kontuzja to tym razem Portugalia wiele nie zrobi