Anglicy po falstarcie: Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, porażka nie jest zasłużona
Roy Hodgson i Steven Gerrard uważają, że Anglii należał się co najmniej na remis w meczu z Italią. Przekonują, że awans do 1/8 finału mundialu wciąż jest realną perspektywą.
Daleko idących wniosków po przegranej w Manaus nie chciał wyciągać Steven Gerrard. Pomocnik Liverpoolu nie krył jednak rozczarowania. - Włosi niczym nas nie zaskoczyli i możemy być zawiedzeni, że pomimo ogromnego wysiłku zostaliśmy z pustymi rękami. Naciskaliśmy i naciskaliśmy. Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, kreowaliśmy dogodne sytuacje i nieco zabrakło nam szczęścia. W naszej grze były pasja, chęć i zaangażowanie, a zabrakło może jedynie lepszej skuteczności - stwierdził.
- Bez względu na wynik meczu z Włochami, musielibyśmy wyjść na boisko i pokonać Urugwaj. Teraz zadanie jest nieco trudniejsze, lecz nadal wykonalne - zapowiedział kapitan Anglików.