Piątkowa konfrontacja na Estadio Do Maracana w Rio de Janeiro zapowiada się arcyciekawie. Przed rozpoczęciem mundialu większe szanse na sukces dawano Niemcom, ale reprezentacja Francji nie pewnie ogrywając Honduras i gromiąc Szwajcarię, udowodniła, że stać ją na bardzo wiele.
Menedżer naszych zachodnich sąsiadów Oliver Bierhoff w przededniu pojedynku stwierdził, że przy uwzględnieniu ostatnich więcej szans na zwycięstwo mają Trójkolorowi. - Rola faworyta? Czemu nie, zgadzam się na nią. Na pewno nikt w zespole nie boi się Niemców, chociaż mamy świadomość, iż jest to bardzo silna ekipa ze sporym doświadczeniem - analizuje Didier Deschamps.
[ad=rectangle]
- Do tej pory radzimy sobie na mistrzostwach znakomicie, lecz trzeba pamiętać, że Niemcy w obecnym składzie grali już nie tak dawno w ćwierćfinałach i półfinałach. Są zatem bez wątpienia bardziej ograni, co nie zmienia faktu, że nie czujemy się słabi. Mamy piłkarzy grających w czołowych klubach z silnych lig i jesteśmy zjednoczeni w realizacji celów - przekonuje selekcjoner Trójkolorowych.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
- Im dalszy etap turnieju, tym trudniej o zwycięstwa. Dla Nigerii mam ogromny szacunek, a Niemcy to jeszcze silniejszy oponent. Ważne, że nie czujemy nadmiernej presji i cieszymy się grą - tonuje nastroje Deschamps.