Diego Maradona przed finałem: Niemcy są do pokonania, wygrana 7:1 może im zaszkodzić

Zdaniem legendarnego Diego Maradony Argentyna nie jest skazana na porażkę w niedzielnym pojedynku finałowym mistrzostw świata z reprezentacją Niemiec.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Przed pojedynkiem o tytuł reprezentacja Niemiec przez ekspertów i bukmacherów jest uważana za faworyta, a jedna z przyczyn to fakt, że drużyna Joachima Loewa rozgromiła Brazylią w półfinale, aplikując gospodarzom turnieju aż siedem goli. Nasi zachodni sąsiedzi wygrali efektownie, podczas gdy Argentyńczycy musieli przebijać się przez dogrywkę i serię rzutów karnych.Czy Albicelestes okażą się zatem bezradni w rywalizacji z Thomasem Muellerem i spółką? - Niemcy z całą pewnością nie są nie do pokonania. Dla Argentyny wygrana w finale nie będzie mission impossible - przekonuje Diego Maradona, który rywalizował z Die Mannschaft w finałach MŚ '86 (3:2) oraz '90 (0:1).
- Pewność siebie niemieckich piłkarzy po zwycięstwie 7:1 nad Brazylią urosła do gigantycznych rozmiarów i w konsekwencji tak wysoka wygrana może im zaszkodzić. Kto wie, czy właśnie dzięki temu Argentyna nie będzie świętować - analizuje "Boski Diego".

Oceniają półfinałowy bój z Holandią, Maradona wyróżnił Javiera Mascherano i nieco skrytykował Lionela Messiego. - Argentyna w półfinale to był Mascherano plus dziesięciu innych zawodników. Był wszędzie i walczył na boisku jak byk. Z kolei Messi nie zagrał tak, jak można by tego od niego oczekiwać. Sądzę, że odczuwał nieco zmęczenie. Generalnie Argentyńczycy pozytywnie wypadli w tym meczu, lepiej niż w poprzednich pojedynkach - wyjaśnia.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×