Światowe media: Przedstawienie musi trwać, Chile zepsuje imprezę Brazylii?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę reprezentacje z Ameryki Południowej stoczą dwie bitwy o ćwierćfinał. Media w Chile wskazują sekretną broń, jeden z Canarinhos zagra w domu, a Urugwajczycy już tęsknią za Suarezem.

1
/ 8
sambafoot.com
sambafoot.com

W sobotę startuje faza pucharowa mistrzostw świata w Brazylii. Kibiców czekają dwa starcia reprezentacji z Ameryki Południowej. O godzinie 18:00 czasu polskiego pierwszy poważny sprawdzian "Canarinhos", którzy zmierzą się w 1/8 finału z Chile. W grupie A Reprezentacja Brazylii punktowała solidnie, ale jeżeli w ogóle czarowała futbolem - to wyłącznie w krótkich fragmentach. [ad=rectangle] "Canarinhos są uważani za jednego z faworytów turnieju ze względu na status gospodarza i oczywistą siłę personaliów w prawie każdym miejscu boiska. Ich gra była jednak mdła, bez chlubnych momentów. Nie deklasowali rywali w sposób, do jakiego oglądania przyzwyczaili kibiców w nie tak dalekiej przeszłości. Wyjątkiem był złoty chłopiec Neymar, jeden z bohaterów fazy grupowej" - potwierdza sambafoot.com w artykule zatytułowanym: "Prawdziwe mistrzostwa świata rozpoczynają się teraz".

Brazylijskie media "oszalały" przed meczem. Analizują sytuację w chyba każdym aspekcie. Porównują wiek, wzrost, styl i wartość obu reprezentacji. Zapytany o opinię został nawet... klimatolog.

Selekcjoner reprezentacji Luiz Felipe Scolari nie zdradza niuansów przed meczem. "Będziemy naciskać i bronić" - mówił banalnie na konferencji prasowej. "Ustawię drużynę zgodnie z jej preferencjami niezależnie od tego, co może zaoferować Chile. Mamy alternatywę na wypadek trudności. Nie powiem za wcześnie, kto może, a nie może zagrać. Zawsze jest jakiś problem, zawsze coś może się wydarzyć... wychodzimy na trening, a tam ktoś nagle skręca kostkę i robi się kłopot" - cytuje selekcjonera lancenet.com.br.

To, co szczególnie ciekawe w brazylijskich mediach to sylwetki potencjalnych gwiazd sobotniego spektaklu.

2
/ 8
Twarz Belo Horizonte - globoesporte.globo.com
Twarz Belo Horizonte - globoesporte.globo.com

Pierwszą z nich prezentuje globoesporte.globo.com. Na celowniku redakcji znalazł się napastnik Fred, który rozpoczynał przygodę z poważną piłką właśnie w Belo Horizonte, gdzie zostanie rozegrany mecz z Chile.

"Tu czuje się jak w domu, jak w bezpiecznej przystani. Między tym miejscem a napastnikiem jest wciąż pewien intymny związek. Fred przełamał się w meczu z Kamerunem, a gol ma dodać mu lekkości i pokazać, że jego forma wraca do normy. Przeciw Chile ma szansę, by błysnąć ponownie. Fred zagrał na Mineirao tylko raz jako reprezentant Brazylii. Wyjątkowy moment uczcił golem strzelonym Urugwajowi. Grał wówczas przed całą swoją rodziną" - przypomina globoesporte.globo.com.

3
/ 8
lancenet.com.br
lancenet.com.br

Selekcjonerem Reprezentacji Chile jest Argentyńczyk Jorge Sampaoli. "Jego przeszłość i serce są argentyńskie" - barwnie opisuje lancenet.com.br.

Sampaoli nie ukrywa, że sobotni mecz ma dla niego wyjątkowy smak. "Dreszczyk bycia w tym miejscu z reprezentacją Chile jest bardzo duży. Od dziecka uwielbiam takie sytuacje - są wyjątkowe, ale skomplikowane. Moja drużyna ma podobną tożsamość. Nie możemy skończyć tego mundialu bez echa. Brazylia ma już futbolową historię, a Chile napisze ją w inny sposób. Canarinhos są pięciokrotnym mistrzem świata, zagrają u siebie i są silni personalnie, ale możemy pokrzyżować im szyki".

Selekcjoner zapowiedział także, że Neymar nie otrzyma specjalnego plastra, a będzie pilnowany na każdym kroku przez... całą drużynę.

4
/ 8
lanacion.cl
lanacion.cl

"Chile chce zepsuć imprezę Brazylijczykom" - zapowiada santiagotimes.cl. "Dwudziestu trzech mężczyzn pretenduje do tytułu najlepszej drużyny w historii piłki nożnej w Chile. W sobotę szansa będzie leżeć na boisku w Belo Horizonte. Alexis Sanchez, Gary Medel i Arturo Vidal są u szczytu swoich karier. To pokolenie jest zdeterminowane, by udowodnić, że jest zdolne wygrywać w kluczowych momentach. - Bić Brazylię? To nasze marzenie - zapowiedział Vidal".

La Nation przypomina, że Estadio Mineirao w Belo Horizonte jest szczególnym miejscem dla Brazylijczyków. "Jedna ze świątyń futbolu w tym kraju. Belo Horizonte oddycha piłką praktycznie przez cały rok ze względu na rywalizację Atletico Mineiro i Cruzeiro. Tu zespół Chile chce przerwać hegemonię "Canarinhos" i zarazem przedłużyć swój mundialowy sen".

5
/ 8
santiagotimes.cl
santiagotimes.cl

Kto ma być sekretną bronią Chile w starciu z Brazylią? Jorge Valdivia. "Jeden z kilku zawodników z doświadczeniem w lidze brazylijskiej rzuci więcej światła na przeciwnika. Valdivia jest uznawany za jednego z najbardziej uzdolnionych piłkarzy urodzonych w Chile. W Palmeiras trenował u aktualnego selekcjonera reprezentacji Brazylii Luiza Felipe Scolariego, zna też wielu swoich przeciwników" - przedstawia sylwetkę pomocnika santiagotimes.cl i przypomina tak niechlubne momenty w jego życiorysie, jak i walkę o powrót do zespołu narodowego po kontuzji.

"Brazylia jest bardzo silnym zespołem. Trudno rozerwać jego szyki obronne, ale ma też słabości, które musimy wykorzystać. Ich atutem jest para środkowych pomocników silnych w powietrzu i odbiorze. Dani Alves robi różnicę na skrzydle, ale w taki sposób, że potrafi zostawić otwarte przestrzenie z tyłu" - cytuje Valdivię portal.

6
/ 8
colombiasports.net
colombiasports.net

W drugim meczu 1/8 finału Reprezentacja Kolumbii zagra na Estadio Do Maracana w Rio de Janeiro z Urugwajem. "Los Cafeteros" rozjechali konkurentów w grupie C i stali się jednym z kandydatów do tytułu: "rewelacja turnieju".

"Urugwaj jest wspaniałym, ambitnym zespołem, który dąży niestrudzenie do wygranej. Przed nami trudny egzamin, ale pokażemy światu, że możemy konkurować z każdym" - cytuje selekcjonera Jose Pekermana colombiasports.net. "Ciągłość pracy z trenerem Oscarem Tabarezem, doświadczenie i umiejętności indywidualne - to atuty naszego przeciwnika. Nigdy nie stracimy wiary w zwycięstwo".

7
/ 8
"Historyczne oświadczenie mistrza Tabareza" - ovaciondigital.com.uy
"Historyczne oświadczenie mistrza Tabareza" - ovaciondigital.com.uy

W urugwajskich mediach gdzie nie spojrzeć, tam dyskusja o zawodniku, który nie będzie mieć żadnego wpływu na sobotnią konfrontację. Ba, nie ma go nawet w Brazylii. Mowa oczywiście o Luisie Suarezie, którego FIFA zdyskwalifikowała za ugryzienie Giorgio Chielliniego w meczu z Włochami.

Na czołówkach mediów Oscar Tabarez, który poświęcił całą konferencję prasową Luisowi Suarezowi. Nie odpowiedział na żadne pytanie, a na koniec został nagrodzony brawami przez dziennikarzy z Urugwaju. - Można powiedzieć, że Suarez jest kozłem ofiarnym, ale nie można zapominać o rzeczach, jakich dokonał w swojej karierze. Wiem, że nasi kibice są zdruzgotani taką karą, ale w moim zespole nigdy nie panowała większa mobilizacja niż w tej chwili - mówił Tabarez.

8
/ 8
gazzetta.it
gazzetta.it

Europejskie media wykorzystały dzień wolny na mundialu na przeróżne podsumowania rozgrywek grupowych. Tematem numer 1 pozostało zachowanie Luisa Suareza i jego konsekwencje.

Marca nawiązuje do zawieszenia napastnika i tytułuje zapowiedź meczu Urugwaju z Kolumbią: "Przedstawienie musi trwać". Hiszpański dziennik barwnie opisuje sytuację przed meczem Brazylii z Chile: "Chile śni od czasu wyeliminowania naszej reprezentacji. Marzy, by w sobotę nie zostało obudzone. W sobotę większe ciśnienie będą odczuwać gospodarze".

"Jedna szansa na 100, by zmienić historię" - pisze o Chilijczykach La Gazetta dello Sport. "Kto boi się Brazylii? Nie Chile, a przynajmniej robi wszystko, by tak to wyglądało. Przoduje w tym jedna z twarzy reprezentacji - Alexis Sanchez".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)