W niedzielę w norweskim Kvitfjell odbył się supergigant pań zaliczany do Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Wzięła w nim udział Maryna Gąsienica-Daniel, która walczyła o pierwsze punkty w tej konkurencji w tym sezonie.
Polka nie najlepiej przejechała górną część trasy, ale na środkowej spisała się znakomicie. Na dole było już trochę wolniej, ale nasza reprezentantka zajęła ostatecznie 30. miejsce, co dało jej punkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Przez długi czas wydawało się, że to Sofia Goggia zostanie zwyciężczynią zawodów. Później jednak warunki zaczęły się diametralnie poprawiać, przez co teoretycznie słabsze zawodniczki, miały możliwość do osiągania lepszych rezultatów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
Znakomicie wykorzystały to Austriaczki. Najlepsza okazała się startująca z 31 numerem Nina Ortlieb. Wyprzedziła jadącą tuż przed nią Stephanie Venier. Podium uzupełniła ich rodaczka Franziska Gritsch, co oznacza, że stanęły na nim tylko reprezentantki Austrii.
W następnym tygodniu Puchar Świata przeniesie się do szwedzkiego Are. Tam rozegrana zostanie koronna konkurencja Maryny Gąsienicy-Daniel - slalom gigant oraz slalom.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Nina Ortlieb | Austria | 1:29,25 |
2. | Stephanie Venier | Austria | +0,12 |
3. | Franziska Gritsch | Austria | +0,38 |
4. | Sofia Goggia | Włochy | +0,69 |
5. | Emma Aicher | Niemcy | +0,75 |
30. | Maryna Gąsienica-Daniel | Polska | +2,01 |
Czytaj więcej:
Apoloniusz Tajner nie ma wątpliwości ws. Stocha. Co za słowa