Ogromnego pecha miała Marta Bassino. Włoska federacja narciarska (FISI) poinformowała, że 29-letnia zawodniczka upadła podczas zajęć technicznych na lodowcu w Val Senales.
Po badaniach w Mediolanie potwierdzono uraz, który wyklucza ją z pierwszych zawodów sezonu. Sprawa jest poważna, bo mowa o złamaniu kłykcia piszczeli w lewym kolanie. A to oznacza, że czeka ją przerwa od 4 do 6 miesięcy. Informację przekazano w komunikacie FISI.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Bassino to filar reprezentacji Włoch w narciarstwie alpejskim. W sezonie 2020/21 sięgnęła po Małą Kryształową Kulę w gigancie, a od lat regularnie meldowała się na podium PŚ. To także dwukrotna mistrzyni świata.
Kontuzja komplikuje układ sił w kadrze kobiet Italii na starcie zimy, zwłaszcza w perspektywie igrzysk olimpijskich w 2026 r. w Cortinie d’Ampezzo. Włoszka była wskazywana jako jedna z największych nadziei gospodarzy na sukces na własnym śniegu.
"Bassino rozpoczęła proces powrotu do zdrowia i w nadchodzących tygodniach przejdzie dodatkowe badania, które określą harmonogram rehabilitacji. Jej termin powrotu pozostaje niepewny, priorytetem jest pełna i stabilna regeneracja" - przekazano w komunikacie federacji.
Inauguracja sezonu kobiet w PŚ zaplanowana jest na 25 października w Soelden, co tradycyjnie otwiera kalendarz alpejskich zmagań.