Niemiecka narciarka alpejska Kira Weidle-Winkelmann upadła podczas treningu tuż przed startem sezonu. 29-latka uderzyła twarzą prosto w tyczkę przy skręcie w lewo, złamała nos i przeszła operację. Zawodniczka opublikowała nagranie i zdjęcia ze szpitala.
"Nos wrócił całkowicie do normy w mgnieniu oka" - napisała Weidle-Winkelmann na Instagramie, zachowując spokój po zabiegu.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Niedługo później komunikat opublikował Niemiecki Związek Narciarski. "Operacja i brak gogli narciarskich przez około 10–14 dni" - przekazała federacja za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Cytowany przez sport1.de trener kadry Andreas Puelacher tonuje nastroje i wskazuje na kalendarz startów. - To nie stanowi żadnego problemu - ocenił uraz twarzy i dodał, że najważniejsza jest spokojna rekonwalescencja.
Choć sezon rusza w weekend w Soelden, pierwsze konkurencje szybkie zaplanowano na połowę grudnia w St. Moritz (dwa zjazdy i supergigant). - Ma jeszcze trochę czasu - podkreślił Puelacher. Weidle-Winkelmann sześć razy stanęła na podium w PŚ i wywalczyła srebro MŚ 2021. Jest też jedną z nadziei niemieckich kibiców na IO 2026.