Dramat mistrzyni olimpijskiej. Kuriozalne okoliczności wypadku

Getty Images / Na zdjęciu: Sofia Goggia
Getty Images / Na zdjęciu: Sofia Goggia

Niedzielne zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim zostały odwołane. Sofia Goggia postanowiła wrócić do hotelu trasą turystyczną. Wtedy doszło do wypadku, który może ją wykluczyć z mistrzostw świata.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=60975]

Sofia Goggia[/tag] w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim. W klasyfikacji generalnej zajmuje czwarte miejsce, ale najlepiej spisuje się w zjeździe, w którym zdobyła najwięcej punktów. Włoszka była główną faworytką do zdobycia złota w tej konkurencji w mistrzostwach świata.

Możliwe jednak, że 28-latka w ogóle nie wystartuje w najważniejszej imprezie tego sezonu. Wszystko przez wypadek, który miała w niedzielę. Doszło do niego w kuriozalnych okolicznościach, o czym pisze włoski Sky Sport.

W niedzielę odwołano zawody PŚ w Garmisch-Partenkirchen. Rywalizację w supergigancie storpedowała pogoda. Goggia postanowiła więc wrócić do hotelu, zjeżdżając trasą turystyczną.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald w Zakopanem poznał niezwykłą osobę. "To było genialne!"

Włoska narciarka w trakcie zjazdu miała wypadek. Poważny, bo konieczne było wezwanie medyków, a trasę opuściła na noszach. Goggia narzekała na silny ból kolana.

Na razie media informują o skręceniu kolana. Sportsmenka jednak trafiła do szpitala w Mediolanie, gdzie zostaną przeprowadzone dokładne badania. Po nich będzie wiadomo, jak poważny jest uraz.

Bardzo prawdopodobne jest, że Sofia Goggia przez niefortunny wypadek nie wystartuje w mistrzostwach świata, które za tydzień odbędą się w Cortina d'Ampezzo. Tam miała bronić wicemistrzostwa świata w supergigancie, które wywalczyła dwa lata temu w szwedzki Are.

Włoszka to aktualna mistrzyni olimpijska z Pjongczangu. W 2018 roku zdobyła złoto w zjeździe. To był największy sukces w jej karierze, a w tym sezonie mogła dołożyć do kolekcji mistrzostwo świata.

Alpejski PŚ. Znakomita passa Lary Gut-Behrami. Sensacyjne podium w Garmisch-Partenkirchen >>

Andrzej Duda dzwonił do Maryny Gąsienicy-Daniel. "Prezydent bardzo lubi narciarstwo" >>

Źródło artykułu: