W tym sezonie rewelacyjnie spisuje się Maryna Gąsienica-Daniel. W ostatnich zawodach slalomu giganta w Kronplatz w drugim przejeździe zanotowała najlepszy czas z całej stawki. To pozwoliło jej na awans z 24. na 11. lokatę.
To kolejny bardzo dobry wynik Polki, do której osobiście zadzwonił sam Andrzej Duda. Okazuje się, że prezydent RP rozmawiał z Gąsienicą-Daniel już w połowie grudnia, gdy 26-latka uzyskała drugi czas podczas finałowego przejazdu w Courchevel. Wtedy też Polka została sklasyfikowana na jedenastej pozycji.
Alpejka wyznała, że chciałaby się spotkać z Dudą także na jednym ze stoków. - Prezydent bardzo lubi narciarstwo. Kibicuje, żyje sportem. Super, że znalazł czas, żeby zadzwonić nawet do zwykłego sportowca. Takiego, który nie zdobył olimpijskiego medalu, nie zwyciężył - przyznała zawodniczka w rozmowie ze sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Duda jest zapalonym narciarzem-amatorem. Gdy tylko ma chwilę wolnego, jedzie w polskie góry. Kiedyś prezydencki minister, Andrzej Dera, wyznał, że w samym 2017 r. Duda na nartach był siedem razy (więcej o pasji prezydenta RP przeczytasz TUTAJ).
Przed trwającym sezonem Gąsienica-Daniel tylko 6 razy zdobywała punkty Pucharu Świata. Z kolei w trwającej edycji PŚ już 7-krotnie plasowała się w czołowej "30". Najwyższe miejsce zajęła w austriackim Lech/Zeurs, gdy była 9. w slalomie równoległym.
-> Zobacz fantastyczny przejazd Maryny Gąsienicy-Daniel. "Ona wywołuje zachwyt!"