MŚ w narciarstwie alpejskim. Życiowy wynik Maryny Gąsienicy-Daniel. Kosztowny błąd Polki

MŚ w narciarstwie alpejskim. Kapitalny przejazd Maryny Gąsienicy-Daniel. Polka w czołówce

W pierwszym przejeździe slalomu giganta Maryna Gąsienica-Daniel spisała się kapitalnie. Polka zaimponowała skutecznością w górnej części trasy, zajęła 7. miejsce i traciła do podium niecałe 0,5 sekundy. Bardzo dobry przejazd zanotowała też Magdalena Łuczak, która zajmowała 25. miejsce.

Na czele plasowały się dwie Amerykanki: Mikaela Shiffrin oraz Nina O'Brien. Tuż za nimi była Lara Gut-Behrami. Czwarte miejsce zajmowała Katharina Liensberger, a piąte Michelle Gisin. Czołową szóstkę zamykała Nowozelandka Alice Robinson.

Bardzo dobrze w drugim przejeździe zaprezentowała się Magdalena Łuczak. 19-latka świetnie pojechała zwłaszcza w środkowej części trasy i objęła prowadzenie. Polka wyprzedziła kilka wyżej notowanych zawodniczek i ostatecznie ukończyła zawody w drugiej dziesiątce.

ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Dawid Kubacki: Nieprzespane noce? Mam złote dziecko

Znakomity przejazd zanotowała Coralie Frasse Sombet. Francuzka przejechała trasę niemal perfekcyjnie i zepchnęła Polkę z pozycji liderki. Ostatecznie Frasse Sombet przesunęła się z trzeciej dziesiątki do czołowej piętnastki.

Kapitalnie zaprezentowała się Ramona Siebenhofer. Austriaczka z dobrej strony pokazała się zwłaszcza na górze trasy. Wiele zawodniczek nie było w stanie jej wyprzedzić, w tym obrończyni tytułu sprzed dwóch lat Petra Vlhova. Siebenhofer z 14. miejsca awansowała do czołowej ósemki.

Maryna Gąsienica-Daniel jechała przez długi czas niemal równo z Austriaczką. Polka nie wycinała idealnie skrętów, ale była niesamowicie szybka. Popełniła jednak jeden kosztowny błąd na trawersie w środkowej części trasy. Niemal stanęła w miejscu, ale się pozbierała i jechała dalej. Na mecie przegrywała w tamtym momencie tylko z Siebenhofer. Ostatecznie zajęła 6. miejsce. To najlepszy start naszej reprezentantki w karierze.

Z pozycji liderki Austriaczkę zepchnęła dopiero Alice Robinson. Nowozelandka rewelacyjnie pojechała w środkowej części trasy, jednak straciła na dole. Wykorzystała to Katharina Liensberger, która objęła prowadzenie.

Miejsce na podium zapewniła sobie trzecia po pierwszym przejeździe Lara Gut-Behrami. Szwajcarka zbudowała przewagę nad Austriaczką zwłaszcza w górnej części trasy i zdobyła swój trzeci medal na tych mistrzostwach.

Po pierwszym przejeździe dość niespodziewanie drugie miejsce zajmowała Nina O'Brien. Amerykanka trochę przegrała na górze, jednak później odrobiła stratę. Na ostatnich bramkach popełniła jednak katastrofalny błąd, zatrzymała się w miejscu i spadła za Marynę Gąsienicę-Daniel.

O swoje drugie złoto w tych mistrzostwach walczyła Mikaela Shiffrin. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych systematycznie traciła do Gut-Behrami. Dół pojechała lepiej od Szwajcarki i decydowały niuanse. Ostatecznie Amerykanka przegrała zaledwie o 0,02s.

Czytaj więcej:
Dieta skoczków to nie przelewki. Była dietetyk PZN, Magdalena Wieczorek odkrywa karty
PŚ w Rasnovie. Jest decyzja ws. kwalifikacji. Kolejna taka sytuacja w sezonie