Przełamać niemoc i gonić Wisłę - zapowiedź meczu Lech Poznań - Odra Wodzisław

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Lecha Poznań, podbudowani zwycięstwem z Jagiellonią Białystok, zmierzą się we Wronkach z Odrą Wodzisław. Żaden z poznaniaków nie wyobraża sobie kolejnej straty punktów. -<I> Chcemy przełamać niemoc na stadionie we Wronkach i zacząć gonić Wisłę Kraków </i>- mówi Jacek Zieliński. Wodzisławianie niejednokrotnie pokazali, że z silnymi drużynami potrafią grać bardzo dobrze.

W tym artykule dowiesz się o:

Po sześciu kolejkach lechici mają na swoim koncie 10 punktów, co nie zadowala nikogo w klubie. Nastroje polepszyły się nieco po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią Białystok. Wywalczenie trzech punktów kosztowało Kolejorza sporo sił, bowiem po 20 minutach było już 2:0 dla Jagiellonii. Trener Jacek Zieliński ma nadzieję, że tamto spotkanie to przełom, który pozwoli na lepszą grę w następnych meczach.

Potwierdzić powrót do formy ma sobotni mecz z Odrą Wodzisław. Zadanie dla Lecha nie będzie jednak łatwe. Wodzisławianie to zespół okupujący dolną część tabeli, ale w meczach z silnymi rywalami radzi sobie o wiele lepiej. - Odra zawsze jest groźna, szczególnie dla drużyn z czołówki. Potrafi przegrać z outsiderem, ale gdy rywalizuje z lepszymi drużynami, to w zawodników wstępuje inny duch. Z Lechem zawsze grali dobre spotkania - uważa Zieliński.

Obecny trener Kolejorza prowadził wodzisławian w latach 2006-2007. To właśnie za jego kadencji, Odra ostatni raz zdobyła punkt z Lechem. - Od tego czasu Odra bardzo się zmieniła. Z mojego zespołu zostało czterech zawodników: Stachowiak, Kowalczyk, Malinowski i Woś. W drużynie pojawiło się dużo obcokrajowców, nawet Brazylijczycy, co kiedyś było nie do pomyślenia - dodaje 48-letni szkoleniowiec.

Lech nie zlekceważy rywala i musi wygrać to spotkanie, jeśli chce walczyć o najwyższe cele. Wiedza pozostała z pracy w Wodzisławiu nie przyda się jednak Zielińskiemu z powodu sporych zmian w klubie. - Odra w większości gra jednym napastnikiem, zagęszczając środek pola. Za mojej kadencji graliśmy dwójką z przodu. Styl zmienił się tak, jak zmienili się wykonawcy. Podejdziemy do tego meczu bardzo poważnie. Wierzę w chłopaków i myślę, że będziemy mieli powody do satysfakcji - opowiada Zieliński.

Kolejorz chce odczarować stadion we Wronkach. Do tej pory wygrał tam tylko raz, z Club Brugge. W dwóch ligowych meczach zdobył tylko jeden punkt. - Gra nam się tam ciężko, ale każda passa ma swój koniec i chcemy to odwrócić. Nie mówmy o fatum, bo to byłoby uproszczenie sprawy. Na to składa się wiele elementów, więc nie możemy tego uogólniać do stadionu - twierdzi trener Lecha.

Zieliński ma przed tym meczem kilka zmartwień kadrowych. Największe z nich to kontuzja Manuela Arboledy, którego na boisku nie zobaczymy przez najbliższy miesiąc. Jego miejsce zajmie Ivan Djurdjević. W kadrze meczowej znajdą się powracający po kontuzji Grzegorz Wojtkowiak oraz Jan Zapotoka. Z kolei trener gości, Ryszard Wieczorek nie będzie mógł skorzystać z usług Marcina Kokoszki, Marcina Dymkowskiego, a także Roberta Kłosa.

Dotychczas obie drużyny spotykały się ze sobą 22 razy. Minimalnie lepszy bilans mają wodzisławianie, którzy wygrali o jedno spotkanie więcej. Czy w sobotę Kolejorz wyrówna te statystyki?

Lech Poznań - Odra Wodzisław / so 19.09.2009 godz 18:15

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Kasprzik - Kikut, Bosacki, Djurdjević, Gancarczyk - Peszko, Injać, Stilić, Wilk - Rengifo, Lewandowski.

Odra Wodzisław: Stachowiak - Markowski, Mójta, Malinowski, Moledo, Piechniak, Kwiek, Kuranty, Wodecki, Radżinevicius, Bueno.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Odra Wodzisław

Wyślij SMS o treści SF ODRA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Odra Wodzisław

Wyślij SMS o treści SF ODRA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (0)