23 maja na stadionie San Siro w Mediolanie odbędzie się spotkanie, z którego dochód zostanie przeznaczony na rzecz uchodźców z Ukrainy. Mecz organizuje legendarny Samuel Eto'o, a jego zaproszenie przyjął m.in. były reprezentant i selekcjoner Ukrainy - Andrij Szewczenko.
Jak donosi TuttoMercatoWeb w meczu wystąpią znani byli i czynni piłkarze. Na boisku kibice zobaczą m.in. Julio Cesara, Javiera Zanettiego, Francesco Tottiego, Paulo Dybalę, Andreę Pirlo, Filippo Inzaghiego, Wesleya Sneijdera, a także byłego klubowego kolegę Eto'o - Lionela Messiego.
Pomysł ten bardzo spodobał się Szewczence, który od początku wojny mocno angażuje się w pomoc rodakom.
- Od razu poczułem bliskość Samuela i tego projektu. Mamy wspólne pragnienie stworzenia świata wolnego od dyskryminacji, a w takich chwilach nie pozostaje mi nic innego, jak tylko oddać się do dyspozycji mojej Ukrainy i wyciągnąć rękę do tych, którzy uciekają i żyją w terrorze. Dlatego postanowiłem poruszyć tę kwestię i spróbować dać wielu rodzinom pozory normalności w tak dramatycznej i trudnej sytuacji - wyjawił Szewczenko, cytowany przez włoskie media.
Eto'o na piłkarską emeryturę przeszedł w 2019 roku. Grał w najlepszych klubach na świecie z Realem Madryt, Barceloną, Interem i Chelsea na czele. Dwa lata spędził także w... Rosji - w zespole Anży Machaczkała (2011-2013).
Czytaj też:
-> "Skupimy wszystkie wysiłki na odbudowę". Wielki plan właściciela klubu
-> Rosjanka ujawnia. "Ostrzegali, że nas w Polsce nienawidzą"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać
na Instagramie 
na Facebooku 
