W Madrycie gdy słyszą "Paris Saint-Germain" z pewnością nikt nie uśmiecha się szeroko do zdjęć. Wiele planów Realu udało się ostatnio popsuć klubowi z Paryża. Tym najważniejszym był oczywiście transfer Kyliana Mbappe.
Teraz według hiszpańskich mediów władze klubu z Parc des Princes mają ruszyć all-in po Aureliena Tchouameniego. Real ma już mieć podobno osiągnięte porozumienie z Francuzem, brakuje jedynie zgody Monaco. Pomocnik ma być jednak osobistą prośbą Mbappe, który chce go w PSG.
W tej historii najzabawniejszy jest fakt, że na transfer do Realu Madryt gracza klubu z księstwa przekonywał Luis Campos, który miał razem z Mbappe przyjść do Madrytu. Portugalczyk zgodnie z prośbą francuskiego mistrza świata w najbliższym czasie podpisze kontrakt z "Les Parisiens" i będzie pełnił funkcję dyrektora sportowego.
ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"
Doświadczony działacz teraz ma działać w sprawie Tchouameniego i próbować przekonać na transfer do...Paris Saint-Germain.
Reprezentant Francji przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę 40 mln euro. AS Monaco za 22-latka oczekuje od Realu podobno aż dwukrotności tej kwoty. PSG nie będzie miało oczywiście żadnych problemów z wyłożeniem takiej sumy, aby zadowolić swoją gwiazdę.
Zobacz też:
Powrót gwiazdy przeszkodzi Zalewskiemu? "Jego przyszłość jest gdzie indziej"
Media: Znamy przyszłość Neymara. Kylian Mbappe wydał wyrok