Trzy punkty cieszą, gra trochę mniej - komentarze trenerów po meczu Lech Poznań - Odra Wodzisław

Lech Poznań pokonał Odrę Wodzisław 1:0, chociaż styl gry pozostawiał sporo do życzenia. Goście przez 35 minut grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Piotra Piechniaka. Dla lechitów było to pierwsze ligowe zwycięstwo na stadionie we Wronkach. Po meczu trener Jacek Zieliński cieszył się, że zła passa została przerwana.

Ryszard Wieczorek (Odra Wodzisław): Najważniejszą informacją dla mnie jest to, że przegraliśmy mecz i nie mamy punktu. W pierwszej połowie nie byliśmy zespołem słabszym od Lecha, ale po błędzie przy wyprowadzeniu piłki straciliśmy bramkę, która załatwiła mecz. Drugi moment decydujący o tym, że nie mogliśmy się otworzyć, to czerwona kartka dla Piotra Piechniaka. Jego zachowanie było wysoce nieodpowiedzialne. Przegrywając z tak klasowym zespołem jak Lech, grając w osłabieniu, to odrobić straty byłoby dużą sprawą. Los bywa jednak przewrotny. Mieliśmy swoją sytuację, ale Lech stworzył ich więcej. Szkoda, że nie strzelamy bramek. Gratuluję Jackowi Zielińskiemu trzech punktów, a my ich musimy szukać w następnych meczach.

Jacek Zieliński (Lech Poznań): Dla nas najważniejsze w tym meczu było zwycięstwo i je osiągnęliśmy. Jeśli chodzi o naszą grę i przebieg meczu, to jakiś niedosyt pozostaje, bo chcieliśmy pokazać się z dobrej strony. Szkoda, że zagraliśmy tak nieskutecznie, szczególnie w końcówce. Grając w przewadze i mając tyle sytuacji, trzeba je wykorzystywać. Trzy punkty cieszą, gra trochę mniej. Fatum Wronek zostało odczarowane. Teraz przed nami akcja Legia. To jest dla nas najważniejsze. Z meczu z Odrą trzeba wyciągnąć wnioski, zapomnieć o nim i myśleć o Legii.

-> Ekstraklasa i I liga w pigułce <-

Komentarze (0)