Od razu podał nazwisko. "Błędem było wystawienie go w tym meczu"

- Przewyższaliśmy Walijczyków umiejętnościami piłkarskimi, ale dostrzegam dwa błędy w tym meczu - skomentował dla "Super Expressu" mecz Polska - Walia w Lidze Narodów w Jan Tomaszewski.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jan Tomaszewski Agencja Gazeta / MAŁGORZATA KUJAWKA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
Biało-Czerwoni we Wrocławiu ograli Walijczyków 2:1. Gole zdobyli Jakub Kamiński i Karol Świderski, który spotkanie rozpoczęli na ławce. Dodajmy, że podopieczni Czesława Michniewicza zdołali odwrócić losy pojedynku, bo to rywale zdobyli pierwszego gola w meczu.

Michniewcz spotkanie rozpoczął z dwoma napastnikami i Kamilem Grabarą w bramce. Dla Jana Tomaszewskiego to były dwa wspomniane błędy.

- Błędem było wystawienie debiutanta Kamila Grabary w bramce. Tutaj postawiłbym na doświadczonego bramkarza z myślą o wyniku - przyznał były reprezentant Polski w "Super Expressie".

ZOBACZ WIDEO: Jaki jest cel na Ligę Narodów? Michniewicz ujawnia

Dodał, że 23-latek popełnił błąd przy stracie gola przez reprezentację Polski bo strzał Jonathan Williams przymierzył z odległości 30 metrów.

Drugi błąd to gra dwoma "dziewiątkami" w ataku, gdzie obok Roberta Lewandowskiego zagrał Adam Buksa. - To nie zdaje egzaminu, bo faktycznie gramy wówczas w dziesiątkę - przyznał Tomaszewski. - Brakowało jednego piłkarza w drugiej linii z zadaniami defensywnymi i Walijczycy mieli za dużo swobody w środku pola. Sytuacja po której straciliśmy bramkę to potwierdza.

Były bramkarz dostrzegł jednak coś pozytywnego. To reakcja Michniewicza na wydarzenia na boisku oraz wspomniany już Kamiński, autor pierwszego gola dla Polski. - Udowodnił, że na dzisiaj jest 12. piłkarzem tej kadry jako wchodzący - ocenił Tomaszewski.

Dodał też, że selekcjoner powinien w następnych meczach szukać kolejnych zmienników, "dorobić się pięciu-sześciu rezerwowych", którzy mieliby podczas mundialu w Katarze dać drużynie jakość gdy będzie potrzebne wsparcie z ławki.

Zobacz także:
Na to nie da się patrzeć. Reakcja "Lewego" mówi wszystko
Kulesza usatysfakcjonowany po Walii. "Daje powody do optymizmu"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×