Od zwycięstwa reprezentacja Polski rozpoczęła tegoroczną Ligę Narodów UEFA. Biało-Czerwoni przegrywali z Walią 0:1, ale w końcówce dzięki golom rezerwowych Jakuba Kamińskiego i Karola Świderskiego potrafili odwrócić losy meczu. Polacy wygrali 2:1 i zostali pierwszymi liderami swojej grupy.
To, czy utrzymają tę lokatę okaże się po piątkowym meczu pomiędzy Belgią i Holandią. To faworyci do zwycięstwa naszej grupy Ligi Narodów UEFA i kolejni rywale Biało-Czerwonych.
Selekcjoner Czesław Michniewicz chce się dobrze przygotować do spotkań z tymi rywalami i dlatego zdecydował o wyjeździe ze zgrupowania.
ZOBACZ WIDEO: Kto pojedzie na mundial? Listkiewicz: Modlę się, żeby wyskoczył jakiś rodzynek
"Selekcjoner Czesław Michniewicz w piątek wybierze się do Brukseli, żeby obejrzeć mecz Ligi Narodów Belgia - Holandia. Rano poprowadzi trening, a popołudniu wsiądzie w samolot. Wraz z Michniewiczem poleci szef banku informacji Hubert Małowiejski" - napisał na Twitterze dziennikarz Interii Sebastian Staszewski.
Polacy 8 czerwca zagrają na wyjeździe z Belgią, a następnie trzy dni później rywalizować będą z Holandią w Rotterdamie. 14 czerwca - już w Warszawie - dojdzie do drugiego spotkania z reprezentacją Belgii. Wszystkie mecze zaplanowano na godzinę 20:45.
Selekcjoner Czesław Michniewicz w piątek wybierze się do Brukseli, żeby obejrzeć mecz Ligi Narodów Belgia - Holandia. Rano poprowadzi trening, a popołudniu wsiądzie w samolot. Wraz z Michniewiczem poleci szef banku informacji Hubert Małowiejski. @SportINTERIA
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 2, 2022
Czytaj także:
U-21. San Marino - Polska: to była totalna demolka
Hiszpanie rozczarowani po hicie Ligi Narodów