Niespotykana sytuacja w Hiszpanii. Trener zwolniony przez telefon

Valencia CF oficjalnie poinformowała, że Jose Bordalas przestał pełnić obowiązki trenera. 58-latek wcześniej dowiedział się o wszystkim telefonicznie.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Jose Bordalas Getty Images / Ivan Terron/Europa Press / Na zdjęciu: Jose Bordalas
Drużyna "Nietoperzy' zawodziła w zeszłym sezonie. Ostatecznie Valencia CF plasowała się na dziewiątej pozycji w stawce Primera Division z 11-punktową stratą do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach.

Jak dowiedział się dziennik "Marca", sekretarz techniczny klubu, Miguel Angel Corona, w piątek rano rozmawiał telefonicznie Jose Bordalasem i poinformował go, że zostanie zwolniony z funkcji trenera.

Kilka godzin później opublikowano oficjalny komunikat. "Klub pragnie podziękować za całą jego pracę i poświęcenie podczas pobytu w Walencji, w którym zespół zakwalifikował się do finału Copa del Rey, i życzy mu powodzenia w karierze" - czytamy na stronie internetowej Valencii.

Bordalas wytrzymał niespełna rok na stanowisku szkoleniowca ekipy z Estadio Mestalla. Młody trener przez wiele lat prowadził między innymi Getafe CF, Elche CF, a także Deportivo Alaves.

Valencia CF musi wypłacić 58-latkowi odszkodowanie w wysokości 700 tysięcy euro. Jego następcą najprawdopodobniej zostanie Gennaro Gattuso.

Czytaj także:
Bayern pyta o kolejnego napastnika, który mógłby zastąpić Lewandowskiego
Problemy Milika. Może zyskać poważnego konkurenta

ZOBACZ WIDEO: Kto pojedzie na mundial? Listkiewicz: Modlę się, żeby wyskoczył jakiś rodzynek
Gattuso poradziłby sobie w Valencii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×