Krychowiak opuścił zgrupowaniu ze względu na sprawy rodzinne. - Grzegorz wyjechał na pogrzeb. Powinien do nas dołączyć w niedzielę - mówi Czesław Michniewicz. Trener oszczędzał w piątek Piotra Zielińskiego. Zawodnik SSC Napoli ćwiczył indywidualnie na bocznym boisku. - W nocy padał deszcz, a mieliśmy zaplanowany trening strzelecki. Piotrek delikatnie naciągnął mięsień przywodziciela i nie chcieliśmy ryzykować, by uraz się pogłębił. To jednak nic wielkiego - tłumaczy selekcjoner.
Z pełnym obciążeniem trenował Krystian Bielik, który dzień wcześniej, w wewnętrznej gierce został ostro sfaulowany i musiał opuścić boisko. Bielik nie był oszczędzany przez kolegów i poczuł ból w kolanie. W piątek ćwiczył z "tejpem" na nodze.
- Jest w miarę OK. Sprawdziliśmy Krystianowi kolano na badaniach, wszystkie wyniki były poprawne. Zabolało go, ale nic groźnego się nie stało - informował Michniewicz.
ZOBACZ WIDEO: Kamiński największym wygranym meczu z Walią. "Może zrobić wielką karierę"
W sobotę do kadrowiczów ma dołączyć Matty Cash. Piłkarz Aston Villi przeszedł wcześniej badania w Warszawie i opuścił mecz z Walią (2:1) z powodu urazu stawu skokowego. - Matty będzie trenował indywidualnie w niedzielę, natomiast w poniedziałek będzie do mojej dyspozycji - komentuje trener.
Inaczej ma się sprawa z Arkadiuszem Milikiem. Napastnik Olympique Marsylia przyjechał na zgrupowanie z bólem ścięgna Achillesa. Dotąd nie trenował z drużyną. Zajęcia indywidualne ma zacząć w sobotę. - Arek zacznie ćwiczyć z piłką razem z trenerem, ale nie wiem czy będzie gotowy na pełne obciążenie już w poniedziałek - dodaje Michniewicz.
Polską kadrę czekają w czerwcu jeszcze trzy mecze w Lidze Narodów. Dwa na wyjeździe - z Belgią (08.06) i Holandią (11.06) oraz w Warszawie ponownie z Belgią (14.06).
Selekcjoner zdecydował, że w każdym z tych spotkań wystąpi inny bramkarz. Kamil Grabara zagrał z Walią, a w następnych meczach bronić będą: Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski i Wojciech Szczęsny.