UEFA przeprosiła za wydarzenia podczas finału Ligi Mistrzów

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: policja przed wejściem na Stade de France
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: policja przed wejściem na Stade de France

Skandal podczas finału Ligi Mistrzów rozniósł się szerokim echem na całym świecie. Po niemal tygodniu od wydarzenia UEFA przeprosiła za to, co się wydarzyło. "Nie może się to powtórzyć" - czytamy w oświadczeniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas niedzielnego finału pomiędzy Realem Madryt a Liverpoolem wielu chuliganów dostało się na trybuny Stade de France bez biletów. Lokalna policja musiała użyć gazu łzawiącego wobec kibiców Realu Madryt i Liverpoolu zgromadzonych przed stadionem.

Niektórzy kibice nie weszli na stadion, choć wcześniej kupili bilety. Real Madryt wystąpił do UEFA o wyjaśnienia.

UEFA odpowiedziała. W oświadczeniu rozpoczęła od przeprosin skierowanych do widzów, którzy byli świadkami "niepokojących wydarzeń". "Żaden fan piłki nie powinien się znaleźć w takiej sytuacji. To nie powinno się powtórzyć" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sousa nie przejmuje się krytyką. Tak się bawi w Brazylii

UEFA zleciła przegląd, który ma na celu zidentyfikowanie źródła problemów, a także wszelkich niedociągnięć, przez które doszło do wspomnianych zdarzeń. Kierować sprawą ma Portugalczyk Tiago Brandao Rodrigues.

Przeanalizowane ma zostać wszystko, począwszy od tego, co działo się na stadionie i w jego okolicach, nie tylko wieczorem. Portugalczyk ma współpracować podczas tworzenia raportu z klubami, przedstawicielami kibiców, Francuskim Związkiem Piłki Nożnej czy policją oraz obsługą stadionu.

Raport ma zostać później opublikowany na stronie UEFA. Władzom zależy bowiem na transparentności.

Czytaj też:
Niemcy nie odpuszczają Lewandowskiemu. "Bezwstydne, skandaliczne zachowanie"
Nowy faworyt na trenera PSG

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
4.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeprosiny to za mało, a potrzebne są czyny.