Armenia awansowała do dywizji B Ligi Narodów UEFA po tym, jak w poprzednim sezonie tych rozgrywek wygrała swoją grupę w dywizji C. Gospodarze tego meczu w rankingu FIFA sklasyfikowani są na 92. miejscu, z kolei Irlandczycy prawie 50 pozycji wyżej (47. miejsce).
Faworytem byli więc goście, tym bardziej, że z kadrą Armenii pożegnał się już Henrikh Mkhitaryan, czyli największa gwiazda tej reprezentacji w ostatnich latach.
Na boisku nie było jednak widać tej przepaści, jaka dzieli oba zespoły w rankingu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. Obie strony miały swoje szanse, choć żadna z nich nie należała do tych zaliczanych do stuprocentowych. Testem oka można stwierdzić, że dominowali goście, ale niewiele z tego wynikało.
Druga połowa zaczęła się nieco zaskakująco. Od początku drugiej części gry na boisku dominowali głównie gospodarze. Podopieczni Joaquina Caparrosa nie pozwalali Irlandczykom na zbyt wiele.
Gospodarzom udało się nawet strzelić gola otwierającego wynik spotkania. Piękny strzał Barseghyana wpadł prosto w okienko bramki. Niestety dla Ormian ta przepiękna bramka została anulowana przez spalonego we wcześniejszej fazie akcji.
Jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze. Nie inaczej było w tym przypadku. Armenia swojego "legalnego" gola znalazła w 74. minucie. Eduard Spertsyan pięknym strzałem z około 20 metrów pokonał bramkarza Irlandii, wyprowadzając swój zespół na jednobramkowe prowadzenie. Goście próbowali się odgryzać, ale nic z tego nie wyszło.
Armenia - Irlandia 1:0 (0:0)
1:0 - Eduard Spertsyan 74'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Szkocja | 6 | 4 | 1 | 1 | 11:5 | 13 |
2 | Ukraina | 6 | 3 | 2 | 1 | 10:4 | 11 |
3 | Irlandia | 6 | 2 | 1 | 3 | 8:7 | 7 |
4 | Armenia | 6 | 1 | 0 | 5 | 4:17 | 3 |
ZOBACZ WIDEO: Bayern zatrzyma Lewandowskiego? "Będą robili wszystko, żeby dotrzymać słowa"