To się stało! Polacy zaskakują, wielka niespodzianka!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Matty Cash
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Matty Cash

Stało się coś, w co mało kto wierzył - polska kadra zremisowała z Holandią 2:2 i w pełni na ten wynik zasłużyła. Ten jeden punkt w Lidze Narodów na pewno odbuduje morale drużyny po klęsce w Brukseli sprzed kilku dni.

Z Rotterdamu Mateusz Skwierawski

Holendrzy na pewno się tego nie spodziewali. O Polsce jako o rywalu nikt przed tym meczem nie mówił. Porażka naszej kadry 1:6 z Belgią budziła raczej politowanie, dlatego Holendrzy żyli swoją drużyną. W kontekście Biało-Czerwonych wspominali jedynie, że najpewniej Czesław Michniewicz wystawi rezerwowy skład. Nawet nasi kibice w Rotterdamie żartowali, żeby skończyło się tylko na sześciu straconych bramkach.

Gdy okazało się, że Czesław Michniewicz faktycznie zamieszał w składzie, postawił na debiutanta Jakuba Kiwiora w środku obrony, a na boisku zabrakło Roberta Lewandowskiego czy Kamila Glika, to czego tak naprawdę mogliśmy się spodziewać? Klęski.

Ale było zupełnie odwrotnie. Na stadionie De Kuip to reprezentant Polski odtworzył akcję z Premier League. Matty Cash wbiegł w pole karne jakby ścigał się na sto metrów. Świetnie ułożył sobie piłkę na prawej nodze i strzelił perfekcyjnie, mocno po ziemi. Mark Flekke nie miał nic do powiedzenia. Po dwudziestu minutach prowadziliśmy 1:0.

ZOBACZ WIDEO: Bayern rozmawia z Mane grając nazwiskiem Lewandowskiego. Ujawniamy kulisy!

W tym samym fragmencie spotkania z Belgią (1:6), po upływie kilkunastu minut, nasi poprzedni rywale stworzyli sobie trzy razy więcej bramkowych akcji. W Rotterdamie poprawa w organizacji gry naszej drużyny była widoczna gołym okiem.
To Biało-Czerwoni robili za gospodarza. Na boisku - kontrolowali sytuację. Na trybunach De Kuip też rządzili. "Gramy u siebie" śpiewał z kibicami nawet siedzący wśród nich Robert Lewandowski.

Pierwsze zagrożenie Holendrzy stworzyli przed upływem dziesięciu minut, gdy Davy Klaassen strzelał z pola karnego. To była dobra szansa, Klaassen widział już tylko Łukasza Skorupskiego, ale uderzył obok słupka.

Polska drużyna grała bardzo czujnie z tyłu. Nie była to jednak "obrona Częstochowy" (no może jedynie w końcowych minutach meczu). Nasza kadra trzymała grę daleko od swojej bramki i częściej przedostawała się na połowę Holendrów. Szanowaliśmy piłkę i były próby zaskoczenia rywali.

Holendrzy mieli problem z przebiciem się przez naszą defensywę. Broniliśmy całym zespołem, napastnik Krzysztof Piątek biegał na swojej połowie. Przed przerwą Łukaszowi Skorupskiemu zagroził jedynie Steven Berghuis. Pomocnik oddał strzał zza pola karnego, ale Skorupski dobrze odbił piłkę do boku.

Najbardziej aktywny był Nicola Zalewski. Ofensywne akcje przechodziły właśnie lewą stroną, a zawodnik Romy szukał pojedynków, chciał się kiwać z Holendrami. W pierwszej części Zalewski robił najwięcej zamieszania.

To jego przerzut do Matty'ego Casha zapoczątkował akcję bramkową dla Biało-Czerwonych. A Cash strzelił swojego pierwszego gola w narodowych barwach w swoim stylu - jak rasowy skrzydłowy.

Na tym się nie skończyło. Zaraz po wznowieniu gry w drugiej połowie na bramkę Flekkena popędził Przemysław Frankowski. Gracz RC Lens był sam na sam, ale podał do Piotra Zielińskiego. "Zielu" tylko dopełnił formalności, trafił do pustej bramki i Polacy prowadzili już 2:0.

I wtedy obudził się holenderski potwór. Gospodarze odpowiedzieli bardzo szybko - już dwie minuty później. Po dobrym dośrodkowaniu Skorupskiego z bliskiej odległości pokonał Davy Klaassen. Za chwilę było już 2:2 - wyrównał Denzel Dumfries. Holenderscy kibice wpadli w taką ekscytację, że jeden z nich oblał czymś, prawdopodobnie piwem, Roberta Lewandowskiego.

Po tych kilku minutach szturmu, spotkanie znowu się wyrównało. Zdwojone emocje wróciły jednak w samej końcówce. Najpierw Krzysztof Piątek był sam na sam z Flekkenem, ale uderzył obok bramki. Później Memphis Depay z kilku metrów strzelił na polską bramkę, ale Skorupski odbił piłkę.

Ale to nie był koniec. Sędzia podyktował rzut karny w ostatnich minutach (Cash zagrał piłkę ręką), Depay podszedł do jedenastki i spudłował! Trafił w słupek.

Nasz bramkarz tak nakręcił się po tej akcji, że w doliczonym czasie fenomenalnie odbił piłkę z najbliższej odległości. Uderzał znowu Depay, tym razem głową, ale Skorupski zareagował. Sędzia doliczył aż siedem minut, ale polscy zawodnicy przetrwali ten napór. Po mądrej grze, zasłużenie zremisowali. Ten jeden punkt na pewno odbuduje morale drużyny po klęsce w Brukseli sprzed kilku dni.

Holandia - Polska 2:2 (0:1)
0:1 - Matty Cash 18'
0:1 - Piotr Zieliński 49'
1:2 - Klaassen 51'
2:2 - Dumfries 54'

Holandia: Mark Flekken - Jurrien Timber (64 Teze), Stefan de Vrij, Nathan Ake - Denzel Dumfries, Steven Berghuis (64 Koopmeiners), Davy Klaassen (64 Gakpo), Frenkie de Jong, Daley Blind - Steven Bergwijn (77 Weghorst), Memphis Depay.

Polski: Łukasz Skorupski - Matty Cash, Jakub Kiwior, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński - Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski (58 S. Żurkowski) - Przemysław Frankowski (84 Glik), Piotr Zieliński, Nicola Zalewski - Krzysztof Piątek.

Sędzia: Halil Umut Meler (Turcja)

Komentarze (82)
avatar
Colorex
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dobrze bo nie bylo el kapitano co by machal po kazdym ,wg niego, zlym zagraniu...nikt nie byl zasreny,ze zaraz bedzie spojrzenie w jego strone...nie,ze dobrze ze nie gral tylko nasi za bardzo z Czytaj całość
avatar
Shantras
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobry wynik, ale nie oszukujmy się mieliśmy niesamowite szczęście i jak zwykle świetnego bramkarza. Spokojnie mogło być 4:2 dla Holendrów i nie mielibyśmy prawa mieć jakieś pretensje. Na plus n Czytaj całość
avatar
smeagol
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czesio 
avatar
kedzior
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Przynajmniej było widać zaangażowanie i wolę walki Dlaczego? Bo nie mieli zakodowane by szukać Lewandowskiego! Czy Cash by strzelił jeśli byłby Lewandowski? Robert jest świetnym piłkarzem ale d Czytaj całość
avatar
k73
12.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trener tym razem nie popełnił błędu i nie zdjął Krychowiaka po otrzymaniu przez niego żółtej kartki. W Belgii skończyło się to 0:5 w drugiej połowie. 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.