W nocy z soboty na niedzielę Chicago Fire grało na własnym stadionie z D.C. United. To było spotkanie drużyn, które nie najlepiej rozpoczęły sezon i muszą gonić czołówkę tabeli.
Kibice nie oglądali bramek w pierwszej odsłonie, choć to miejscowi mieli zdecydowanie więcej sytuacji. Zespół D.C. United ani razu nie zagroził bramce Gabriela Sloniny.
Decydujący gol padł w 78. minucie tej rywalizacji, a ważną rolę odegrał Kacper Przybyłko. Gospodarze ruszyli z kontratakiem, później Polak miał sporo miejsca przed polem karnym. Napastnik przełożył sobie piłkę na lewą nogę i celnie dośrodkował do Fabiana Herbersa. Niemiec strzałem głową pokonał bramkarza rywali.
ZOBACZ WIDEO: Będzie produkcja o polskim piłkarzu. "Rozmowy są bardzo zaawansowane"
W końcówce wynik nie uległ zmianie. Chicago Fire wygrało 1:0, jednak wciąż zamyka tabelę Konferencji Wschodniej Major League Soccer.
Przybyłko zimą zasilił kadrę drużyny z Chicago. W tym sezonie MLS wystąpił już w 12 spotkaniach, strzelił w nich trzy gole i zanotował pierwszą asystę. Z kolei Slonina po raz szósty zachował czyste konto.
Chicago Fire - D.C. United 1:0 (0:0)
1:0 - Fabian Herbers 78'
Asysta Kacpra Przybyłki (od 5:41):
Czytaj także:
Rosjanie piszą o pieniądzach Krychowiaka i drwią z niego
2 miliony polubień w godzinę. Zdjęcie Cristiano Ronaldo robi furorę