Były gwiazdor Eredivisie w sztabie szkoleniowym Lecha Poznań
Zatrudnienie Johna van den Broma nie jest jedyną zmianą w sztabie Lecha Poznań. Dołączył do niego były znakomity piłkarz - Denny Landzaat.
Bułgarską opuszcza natomiast Rafał Janas - dotąd najbliższy współpracownik Macieja Skorży. W klubie nie zobaczymy już także Wojciecha Makowskiego, który odpowiadał za pracę analityczną.
John van den Brom i Denny Landzaat to wszystkie nowe twarze z zewnątrz, jakie pojawią się w ekipie ze stolicy Wielkopolski. - Nie chciałem dokonywać wielu zmian w sztabie. Po pierwsze, moi współpracownicy, którzy pracowali z poprzednim trenerem, znają doskonale polską ligę, a także nasz zespół. Wiem od dyrektora sportowego, a także prezesa, że to bardzo dobry sztab, z dużą wiedzą piłkarską. A po drugie, ja zawsze do każdego klubu brałem tylko jednego swojego asystenta i tutaj jest podobnie - wyjaśnił na łamach oficjalnego serwisu Lecha następca Macieja Skorży.
Jednak w związku z odejściem dwóch członków sztabu, zostanie on uzupełniony także o Huberta Wędzonkę, dotąd związanego z akademią. On przez trzy ostatnie lata prowadził drużynę juniorów starszych. Teraz będzie pełnił rolę drugiego trenera oraz analityka.
Nowy sztab rozpocznie pracę z zespołem już w poniedziałek. Pierwszy mecz o stawkę zaplanowano natomiast we wtorek 5 lipca o godz. 20.00. Wtedy lechici - w ramach I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów - podejmą Karabach Agdam.
Z Holandii razem z nowym trenerem przychodzi jego asystent, były świetny piłkarz - Denny Landzaat. Dołącza również z @AkademiaLP Hubert Wędzonka.
— Mistrz Polski(@LechPoznan) June 19, 2022
Z Bułgarską żegnają się natomiast trenerzy Rafał Janas oraz Wojciech Makowski. Panowie, dziękujemy i powodzenia! pic.twitter.com/qTRfDE44m1
Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje