Arsenal może zgarnąć Barcelonie piłkarza sprzed nosa. Wielkie pieniądze w grze

[tag=720]

Grzegorz Lato bije na alarm. Michniewicz nie może tego robić

FC Barcelona[/tag] nieco ustabilizowała swoje finanse, ale do normalności wciąż jest bardzo daleka droga. Dzięki ostatnim działaniom związanym z budżetem klubu działacze mogą śmielej patrzeć na rynek transferowy.

Jedną z głównych pozycji, jaka potrzebuje wzmocnienia, według dyrektoriatu sportowego jest prawe skrzydło. Wybrańcem na to miejsce na boisku od dawna ma być Raphinha.

Klub z Katalonii według Fabrizio Romano od dawna ma zawarte porozumienie z Brazylijczykiem co do warunków przyszłego kontraktu. Problemem są jednak negocjacje z Leeds United, które nie jest skłonne do sprzedaży swojej największej gwiazdy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nowy talent w FC Barcelona!

Jeśli skrzydłowy ma opuścić Elland Road kwota musi przekroczyć 50 mln euro. Według włoskiego dziennikarza z wypełnieniem tego żądania nie będzie miał problemów Arsenal. Londyńczycy mają być skłonni zaoferować od 65 do aż 75 mln euro.

Raphinha przez analityków serwisu transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę 45 mln euro. 25-latek ma z Leeds podpisaną umowę, która obowiązywać będzie jeszcze do czerwca 2024 roku. Najbliższe lato jest więc ostatnim momentem na duży zarobek z jego sprzedaży.

Reprezentant Brazylii w barwach klubu z północy Anglii wystąpił łącznie w 66 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 17 goli oraz zanotować 11 asyst.

Zobacz też: 
Statystycy wszystko policzyli. Polska musi liczyć na cud
Pep Guardiola jasno o przyszłości Bernardo Silvy

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)