Wychowanek definitywnie odszedł z Lecha. Zakotwiczył w Fortuna I lidze

Mistrzowie Polski pożegnali Tymoteusza Klupsia. Młody gracz nie został uwzględniony w planach trenera Lecha Poznań i zasilił kadrę Zagłębia Sosnowiec.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Tymoteusz Klupś WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Tymoteusz Klupś
Za kadencji Macieja Skorży skrzydłowy nie miał żadnych szans na regularne występy w pierwszej drużynie Lecha Poznań. W poprzednim sezonie Tymoteusz Klupś zagrał 25 razy w drugoligowych rezerwach "Kolejorza", gdzie uzbierał pięć bramek oraz sześć asyst. John van den Brom również nie widział dla niego miejsca w składzie.

22-latek przeszedł z Lecha do Zagłębia Sosnowiec na zasadzie transferu bezgotówkowego. W piątek Klupś złożył podpis pod kontraktem, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2024 roku.

Młody zawodnik porozmawiał z klubowymi mediami. - Przed podpisaniem kontraktu rozmawiałem z Filipem Borowskim i Szymonem Pawłowskim, których znam z Lecha na temat mojego przejścia do Zagłębia. Mam nadzieję, że odbuduję się sportowo w Sosnowcu i wspólnie z drużyną powalczymy o wysokie cele. Na pewno dam z siebie wszystko! - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać w nieskończoność!

Przez całą dotychczasową karierę Klupś był związany z poznańską ekipą. Wychowanek Lecha zaliczył też epizod na wypożyczeniu w Piaście Gliwice. Ma na koncie 32 występy na poziomie PKO Ekstraklasy.

To czwarte wzmocnienie Zagłębia. Sosnowiczanie latem sprowadzili też Sebastiana Boneckiego, Marka Fabrego oraz Maksymiliana Rozwandowicza.

Czytaj także:
Zmiany w terminarzu 2. kolejki PKO Ekstraklasy. Wiemy, który mecz pokaże TVP
Oficjalnie: pierwsze letnie wzmocnienie Warty Poznań

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×