Jagiellonia Białystok potwierdziła kolejny ruch transferowy. W zespole na kolejny sezon pozostanie Marc Gual, który w ostatnich miesiącach przebywał w nim na zasadzie wypożyczenia z ukraińskiego Dnipro. Jak przekazano na oficjalnej stronie internetowej klubu, podpisał umowę do 30 czerwca 2023 roku.
Hiszpan już przed kilkoma dniami dołączył do drużyny i ustalił warunki pozostania na Podlasiu. To wszystko ułatwiła decyzja FIFA o możliwości zawieszenia kontraktów w Rosji i Ukrainie.
Gual do Jagiellonii trafił pod koniec marca bieżącego roku. Od tamtej pory zagrał dla niej 6 meczów i strzelił 3 gole. W przedostatniej kolejce PKO Ekstraklasy doznał kontuzji, która wyeliminowała go z treningów na kilka tygodni. Obecnie jest już jednak gotowy do powrotu na boisko.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać w nieskończoność!
- Jednym z powodów dla których tu jestem jest fakt, że w mojej opinii drużyna Jagiellonii jest lepsza. Rozwinęliśmy się jako grupa. Uczestniczyłem w kilku sesjach treningowych i muszę przyznać, że widziałem dobry zespół, który stoi na niezłym poziomie. Uważam, że czeka nas dobry sezon - skomentował Gual w wypowiedzi dla oficjalnej telewizji klubowej.
Podlaskiemu klubowi oprócz 26-latka udało się przekonać do pozostania Jesusa Imaza, który niedawno przedłużył kontrakt. Ponadto zespół w ostatnich tygodniach wzmocnili Mateusz Skrzypczak, Nene i Wojciech Łaski.