Hiszpańska piłka w ostatnich miesiącach nie jest wolna od skandali. Najpierw kontrowersyjny projekt Superligi, potem wątpliwie korzystne dla klubów porozumienie z funduszem CVC, następnie taśmy Gerarda Piquea, które pod lupę mieli wziąć śledczy.
Kolejny aktem tej hiszpańskiej tragedii są rozmowy Sergio Ramosa z prezesem hiszpańskiej federacji piłkarskiej Luisem Rubialesem. Piłkarz Paris Saint-Germain liczył na pomoc prezesa w sprawie głosowania na złotą piłkę.
Dziennikarze "El Confidencial" ujawnili treści tych rozmów. - Nigdy o nic cię nie prosiłem, jednak dzisiaj chciałbym to zrobić. Za mną jest szczególny rok. Chcę abyś pomógł mi w każdy możliwy sposób zdobyć Złotą Piłkę. Wykorzystaj proszę swoje kontakty w UEFA. Byłbym ci wdzięczny do końca życia. Zresztą nie tylko ja, hiszpański futbol na to zasługuje - miał napisać Ramos do Rubialesa.
ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". W co gra Bayern? Taką strategię obrał mistrz Niemiec ws. Lewandowskiego
Ramos wiadomości o tej treści miał wysyłać do prezesa od 16 lipca 2020 roku, gdy Real wygrał mistrzostwo La Liga w pandemicznej rzeczywistości, a 7 sierpnia, gdy odbył się rewanżowy mecz z Manchesterem City w Lidze Mistrzów, który "Los Blancos" przegrali i odpadli z tych elitarnych rozgrywek.
Przed mundialem w Rosji kapitan reprezentacji Hiszpanii miał także zabiegać o odpowiednie wynagrodzenie swoich kolegów. Wiosną 2018 roku Ramos pisał do prezesa wiadomości o takiej treści.
- Albo mi podniesiesz kwotę za półfinały, albo jest kiepsko. I nie zapomnij o zegarku Hublota. Dowiedzmy się, kiedy to będzie gotowe - miał napisać Sergio.
- Sergio, dopiero wylądowałem, już odpowiadam. Dojście do pół bańki za trzecie miejsce byłoby ekstra. Możemy poszukać czegoś pośredniego za półfinały i już to zamkniemy - miał odpowiedzieć Rubiales.
Według informacji, jakie przekazano do informacji publicznej, reprezentanci Hiszpanii za ten mundial zarobili 120 tysięcy euro na osobę za odpadnięcie w 1/8 finału. Zegarek marki Hublot miał zostać przekazany kadrowiczom za mistrzostwo świata.
Zobacz też:
Reprezentant Polski opuści Premier League? Jest oferta
Nowa era w PSG. Pierwszy transfer