Fortuna do wzięcia! Lech Poznań chce wejść do finansowego raju

Szymon Mierzyński 05 Lipca 2022, 09:00

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

• Transfer dopięty! Portugalczyk oficjalnie w Lechu Poznań, na stole duże pieniądze

Największa premia jest przewidziana za awans do fazy grupowej, ale przez cztery rundy kwalifikacyjne też można zasilić budżet solidnymi kwotami.

Główny cel rozpala wyobraźnię

Jeśli "Kolejorz" przejdzie zwycięsko przez całe eliminacje, czyli wygra cztery dwumecze, pokonując czterech przeciwników, na jego konto wpłynie co najmniej 15,64 mln euro (ta kwota może się jeszcze zwiększyć, gdyby europejska centrala dołożyła dodatkowe środki).

Po obecnym kursie byłoby to ponad 73 mln zł, czyli ok. połowa rocznego budżetu klubu. Nietrudno więc się domyślić, jakim krokiem naprzód mogłoby być pozyskanie tych pieniędzy.

Pierwsze premie już teraz

Na razie lechici muszą się skupić na najbliższych przeszkodach. Pierwszą jest Karabach Agdam. Udział w dwumeczu z mistrzem Azerbejdżanu zapewni poznańskiemu klubowi 280 tys. euro premii.

Awans do następnej rundy (tam czeka FC Zurych) to następna gratyfikacja - tym razem w wysokości 380 tys. euro. Przejście do III rundy jest zaś warte 480 tys. w unijnej walucie.

Warto pamiętać, że wyeliminowanie Karabachu i FC Zurych, czyli zapewnienie sobie III rundy kwalifikacji do Champions League, gwarantuje już co najmniej fazę grupową Ligi Konferencji Europy. Udział w tej rywalizacji wiąże się z bonusem w wysokości 2,94 mln euro.

Dochodząc do III rundy, "Kolejorz" miałby zatem pewność zarobienia ponad 3 mln euro. Wydaje się, że właśnie to będzie celem minimum drużyny Johna van den Broma w trwającej edycji europejskich pucharów.

Mecz I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów Lech Poznań - Karabach Agdam odbędzie się we wtorek o godz. 20.00. Transmisja w TVP Sport.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol