Eksperci o transferze Krychowiaka. "Odszedł do kraju, który masakruje cywilów"

Instagram / grzegorz.krychowiak / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Instagram / grzegorz.krychowiak / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak zamienił Rosję na Arabię Saudyjską. "Majstersztyk", "Niezły fikołek" - uważają eksperci. Zwracają też dużą uwagę na kierunek w jakim powędrował reprezentant Polski.

To już pewne. Grzegorz Krychowiak w sezonie 2022/2023 nie będzie reprezentował barw rosyjskiej drużyny FK Krasnodar. O jego pozyskaniu poinformował w mediach społecznościowych Al Shabab FC.

To czołowy klub Arabii Saudyjskiej, czyli... rywala reprezentacji Polski podczas zbliżających się mistrzostw świata w Katarze.

Krychowiak zmienił otoczenie na zasadzie rocznego wypożyczenia. Polak wcześniej przeszedł testy medyczne, które były ostatnim elementem przed ogłoszeniem przenosin.

Wielu ekspertów zwróciło uwagę właśnie na kierunek, w jakim powędrował 32-latek.

"Oczekiwano, że Krychowiak odejdzie z Rosji, która masakruje cywilów, z którą odmówiliśmy gry, by nie legitymizować jej działań, więc odszedł - do innego kraju, który masakruje cywilów" - pisze Piotr Żelezny.

"Jeśli Krychowiak nie wyobrażał sobie gry w Rosji ze względów etycznych, to transfer do Arabii Saudyjskiej jest niezłym fikołkiem" - dodał Filip Zieliński.

Dominik Kania również skomentował transfer w tym kontekście.

"Liga nie za słaba?" - pyta z kolei Michał Kołodziejczyk w trosce o reprezentację Polski.

Dominik Piechota uważa z kolei, że na lepsze miejsce Krychowiaka już nie stać. Dlaczego? Jedno to pensja, drugie wiek i jakość.

"32 lata robią swoje, stracił większość atutów, które go stworzyły. Piękna to kariera i miejsca do których doszedł, ale dzisiaj za wolny gracz na wielkie granie" - napisał.

"Majstersztyk!" - uważa z kolei Zbigniew Mroziński. Powód? W Al Shabab gra kilku kadrowiczów Arabii Saudyjskiej, zatem "Krycha" będzie niezłą bazą informacji.

Zobacz także:
To byłby sensacyjny zwrot. "Tylko Lewandowski może to zrobić"
Gigant nie rezygnuje z Lewandowskiego. Ma stworzyć atak marzeń

ZOBACZ WIDEO: Tak chce grać nowy trener Arka Milika. Co dalej z naszym piłkarzem?