Po wygranej u siebie z Karabachem Agdam (1:0) piłkarzy Lecha Poznań czekało znacznie trudniejsze zadanie. Mistrzowie Azerbejdżanu są znani z tego, że u siebie są w stanie odrabiać straty.
Jednak to gracze Kolejorza kapitalnie otworzyli spotkanie. Azerowie niepewnie zagrali w obronie, a piłkę na połowie rywali przejął Joao Amaral. Podał ją do Kristoffera Velde, a ten umieścił futbolówkę pod poprzeczką.
Na zegarze od rozpoczęcia spotkania upłynęło zaledwie 19 sekund. Jak potwierdził rzecznik klubu z Wielkopolski Maciej Henszel to najszybciej strzelony gol przez Lecha w europejskich pucharach. We wszystkich rozgrywkach rekord dla Kolejorza ma wciąż Zaur Sadajew, który umieścił piłkę w siatce w 8. sekundzie meczu Pucharu Polski przeciwko Jagiellonii Białystok.
Dalsza część pierwszej połowy nie była już jednak tak udana dla ekipy z Poznania. Zawodnicy Karabachu grali już zdecydowanie lepiej i do szatni schodzili z wynikiem 2:1.
Najszybszy gol strzelony przez Lecha w europejskich pucharach.
— Maciej Henszel (@MHenszel) July 12, 2022
Czytaj więcej:
Szokujące słowa Niemców o Lewandowskim. "Pozbędą się polskiego zrzędy"
Tak będzie wyglądał "nowy" Bayern Monachium. Oto skład
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: uderzył z połowy boiska. Cudowna bramka młodego Hiszpana!