Fatalne słowa Niemców o Lewandowskim. Co to ma być?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Stuart Franklin / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Niemieckie media ostro komentują transfer Lewandowskiego. "Pozbędą się polskiego zrzędy za sumę, o której by nawet nie marzyli" - pisze focus.de.

Transfer Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelona nie schodzi z czołówek wiadomości sportowych od kilkunastu tygodni. Polak po ośmiu latach chce opuścić klub z Bawarii i przenieść się do Dumy Katalonii. Jego aktualny zespół pozostawał dotychczas niechętny na pozbycie się Polaka i odrzucił nawet już trzy oferty transferowe Blaugrany.

Mimo że pojawiały się pogłoski o możliwym strajku napastnika i zbojkotowaniu treningów drużyny, to tak się nie stało. Zawodnik we wtorek przyjechał na badania i najprawdopodobniej w środę weźmie udział w sesji treningowej.

W Niemczech wiele osób jednak jest zmęczonych transferem Polaka. "Mądrzy Bawarczycy pozbędą się zrzędliwego Lewandowskiego w najlepszy możliwy sposób" - tytułuje swój artykuł focus.de.

ZOBACZ WIDEO: To będzie decydujący tydzień. Chodzi o transfer Lewandowskiego

"Dominującym tematem w Bayernie była sprawa odejścia Roberta Lewandowskiego. Jednak z powodu, że klub zachowuje się spokojnie i dobrze negocjuje, pozbędą się polskiego zrzędy za sumę, o której by nawet nie marzyli".

Focus.de rozpisuje się o tym, że gdy napastnik zażądał transferu, mówiono o kwocie rzędu 20 milionów euro. To miało być za mało, by zapewnić odpowiedniego następcę. Według Niemców, Bayern zrobił więc jedyną logiczną rzecz: czekał. "Klub nie pokazał słabości i dał do zrozumienia, że wcale nie musi sprzedawać swojej gwiazdy. W konsekwencji wymarzony klub Lewandowskiego stał się nerwowy. A kwota transferu rosła".

Według Sky, do transferu Roberta Lewandowskiego do Dumy Katalonii może dojść jeszcze w tym tygodniu. Barcelona w końcu złożyła ofertę na 50 milionów euro (plus bonusy), a właśnie tego oczekiwali zarządzający Bayernem Monachium.

Ponadto, sam klub z Bawarii potrzebuje pieniędzy. Na celowniku drużyny znalazł się bowiem obrońca Juventusu Turyn Matthijs de Ligt. Ekipa z Piemontu żąda za niego 80 milionów euro, a zakup mógłby zostać sfinansowany za środki pozyskane ze sprzedaży Polaka.

Czytaj więcej: Tak będzie wyglądał "nowy" Bayern Monachium. Oto skład Dlaczego Lewandowski nie trenował z Bayernem? Tłumaczymy

Źródło artykułu: