Nazwisko reprezentanta Polski nie znika z pierwszych stron gazet. Po długich negocjacjach FC Barcelona osiągnęła porozumienie z Bayernem Monachium. Robert Lewandowski przeniesie się na Camp Nou, natomiast na konto mistrzów Niemiec wpłynie około 60 milionów euro.
Decyzja 33-latka jest szeroko komentowana w światowych mediach. Christo Stoiczkow podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z hiszpańską "Marcą". Legenda Barcelony wiąże duże nadzieje z transferem snajpera.
- Jest świetnym napastnikiem. Barca potrzebowała takiego zawodnika. Kiedyś Lewandowski zdobył już cztery bramki przeciwko Realowi Madryt. Zobaczymy, czy zdobędzie jeszcze cztery - Stoiczkow doskonale pamięta spotkanie Borussii Dortmund z "Królewskimi" sprzed dziewięciu lat (4:1).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!
Być może napastnik zadebiutuje w barwach Barcelony właśnie w starciu z madrytczykami w Las Vegas. El Clasico zostało zaplanowane na 24 lipca. Rywalizacja rozpocznie się o godz. 5 polskiego czasu.
Stoiczkow przewiduje, że Katalończycy zdetronizują Real. - Do tej pory Barcelona pozyskała bardzo ważnych piłkarzy i oni zrobią różnicę. Wszyscy zaczynają od zera, musimy zapomnieć o przeszłości. W tym roku Barcelona wygra ligę i mówię to teraz - wytypował Bułgar.
Czytaj także:
Zaskakujące doniesienia ws. piłkarza Bayernu. Jest wyjaśnienie sprawy
"Coś niezwykłego". Piłkarz Barcelony rozpływa się nad Lewandowskim