Wyciekły nagrania z Lewandowskim. Tego nie pokazała Barcelona

Krzysztof Kaczmarczyk 19 Lipca 2022, 08:52

Twitter / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

• Robert Lewandowski nie wyszedł na trening. "Debiut całkowicie wykluczony"

Poniedziałek był pierwszym pełnym dniem "Lewego" z nową ekipą. Polski napastnik rozpoczął je od testów medycznych.

Wydawało się, że kapitan reprezentacji Polski może wziąć udział w popołudniowym treningu, ale na obiekcie pojawił się tylko w roli widza. Zamiast udziału w zajęciach, rozdawał autografy podpisując fanom koszulki i piłki.

Nie oznacza to jednak, że nowy napastnik Barcy oprócz testów medycznych odpoczywał. Wręcz przeciwnie. O wszystkim poinformował w mediach społecznościowych dziennikarz Toni Juanmarti.

Ten opublikował filmik z indywidualnych treningów Lewandowskiego. Polak pracował tak na siłowni, jak i na murawie. "Podczas gdy drużyna trenuje na stadionie, on ćwiczy na siłowni Training Center" - poinformował Juanmarti. Co ciekawe, tego w swoich mediach społecznościowych nie pokazała FC Barcelona, chociaż bardzo często pokazuje migawki z Polakiem.

Pierwsze zajęcia z drużyną Lewandowski ma odbyć we wtorek. Wtedy też ma odbyć się krótka prezentacja naszego napastnika w koszulce Barcelony.

Warto dodać, że w nocy z wtorku na środę (godz. 2:00 polskiego czasu) "Duma Katalonii" rozegra sparing z Interem Miami, ale z informacji "AS" wynika, że występ Lewandowskiego w tym meczu jest wykluczony.

Kolejny mecz FC Barcelona rozegra 23 lipca w Las Vegas, gdzie rywalem będzie... Real Madryt. Wtedy występ naszego zawodnika jest bardziej realny i prawdopodobny.

¡Las tenemos en @relevo! Las primeras imágenes de Robert Lewandowski entrenándose (en solitario, eso sí) como jugador del Barça.

Mientras el equipo se ejercita en el estadio, él lo hace en el gimnasio del Training Centre pic.twitter.com/MGjXWzNw3z

— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) July 18, 2022

Ahora, trabajo de campo para el polaco @relevo pic.twitter.com/0iNjOshdW1

— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) July 19, 2022

Zobacz także:
Lewandowski zarobiony. FC Barcelona pokazała wideo
Lukas Podolski skrytykował Lewandowskiego