Robert Lewandowski dołączył już do FC Barcelony, która przebywa w Miami, gdzie przygotowuje się do nowego sezonu.
W poniedziałek kapitan reprezentacji Polski przeszedł testy medyczne i... na tym się skończyło. Przełożono jego prezentację w koszulce Barcy - prawnicy bowiem pracowali jeszcze nad dokumentami, które muszą zostać wcześniej podpisane.
"Lewy" nie wziął również udziału w popołudniowym treningu "Dumy Katalonii". Znalazł jednak czas dla fanów, którzy zjawili się na obiekcie.
W mediach społecznościowych katalońskiego klubu widać, jak polski napastnik oblężony przez fanów chętnie rozdaje autografy, cierpliwie podpisując koszulki i piłki.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"
Lewandowski po raz pierwszy ma trenować z nowymi kolegami we wtorek. Hiszpański dziennik "AS" przekonuje też, że nie ma co liczyć na występ Polaka w meczu kontrolnym przeciwko drużynie Inter Miami.
"Całkowicie wykluczone jest, że Lewandowski zadebiutuje we wtorek" - dodaje hiszpański dziennik. Spotkanie z drużyną Davida Beckhama odbędzie się w nocy z wtorku na środę o godz. 2:00 polskiego czasu.
Przypomnijmy, że w piątek władze dotychczasowego klubu Lewandowskiego Bayern Monachium w końcu przystały na ofertę Barcelony i dały Polakowi zielone światło na transfer. Ten na ostatnim treningu pożegnał się z wszystkimi w obozie mistrza Niemiec i udał się w podróż do USA.
Zobacz także:
"Jestem tego pewien". Legenda przewiduje, co Lewandowski zrobi w Barcelonie
Wiadomo, kiedy prezentacja Lewandowskiego