Były piłkarz Barcelony chce kupić angielski klub. W drużynie jest Polak
Maxi Lopez przymierza się do kupna klubu piłkarskiego w Anglii. To Birmingham City, w którego barwach nie brakuje polskich śladów.
Kupno "Blues" chce zrealizować konsorcjum należące do Maxi Lopeza i Paula Richardsona. Pierwszy to były piłkarz m.in. Barcelony, a drugi to prezes marki mody HERA.
Były piłkarz z Argentyny ma duże ambicje. - To duży projekt, a klub ma ogromny potencjał. Kiedy rozmawialiśmy o projekcie z Paulem to uwierzyliśmy, że możemy wykonać świetną robotę dla miasta, drużyny i jej kibiców - stwierdził.
Birmingham ostatni sezon Championship zakończyło na 20. miejscu w tabeli i dzięki temu udało się mu uniknąć spadku na trzeci poziom rozgrywkowy w Anglii. Sytuacja wokół klubu jest jednak nieciekawa. Obecny właściciel, spółka Birmingham Sports Holdings Ltd z siedzibą w Hongkongu, doprowadziła do dużych problemów finansowych, przez które w ostatnich miesiącach wielokrotnie protestowali kibice.
Piłkarzem angielskiego klubu jest obecnie Przemysław Płacheta, który kilkanaście dni temu został wypożyczony z Norwich City. W przeszłości grali tu zaś Arkadiusz Bąk, Piotr Świerczewski i Tomasz Kuszczak.
Legenda Premier League wraca do Anglii