"Tak to się robi" - napisała Barca na Twitterze, publikując nagranie z treningu, na którym widać, jak "Lewy" nie daje Marcowi-Andre ter Stegenowi szans. Jeden z najlepszych bramkarzy świata tylko odprowadził piłkę wzrokiem do bramki.
Kibice Dumy Katalonii ze sprowadzeniem "Lewego" wiążą ogromne nadzieje. Polak ma być lekarstwem na dolegliwości zespołu. A jedną z tych bolączek jest rażąca nieskuteczność z rzutów wolnych.
Aż trudno w to uwierzyć, ale w poprzednim sezonie, pierwszym po stracie Lionela Messiego, ekipa z Camp Nou nie zdobyła ani jednej bramki bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego.
ZOBACZ WIDEO: Komentator oszalał, gdy to zobaczył. Ta reakcja to prawdziwe złoto
Ostatni raz zdarzyło się to w sezonie 2003/04, czyli w zupełnie innej epoce. Bez skutku swoich sił próbowali między innymi Jordi Alba, Memphis Depay i Dani Alves. Tymczasem Lewandowski kilka lat temu do swojego szerokiego arsenału dołożył też rzuty wolne.
Zaczął je ćwiczyć za namową Juergena Kloppa jeszcze w Borussii Dortmund, a pierwszą bramkę w ten sposób zdobył w 2014 roku. Doskonalił ten element gry po przenosinach do Bayernu, by od sezonu 2016/17 śmiało podchodził do piłki ustawionej przed polem karnym.
Od tego czasu zdobył w ten sposób 9 bramek. Może nie jest to liczba rzucająca na kolana, zwłaszcza na tle jego ogólnego dorobku strzeleckiego, ale dla porównania Cristiano Ronaldo w tym samym okresie strzelił z rzutów wolnych łącznie 6 goli.
Fani Barcy usychają z tęsknoty za kimś, ktoś raz na sezon trafi z rzutu wolnego, a "Lewy" od pierwszych dni w Barcelonie ćwiczył ten element gry i całkiem nieźle sobie radził. Nie jest więc jest więc wykluczone, że Xavi da mu się sprawdzić się w "warunkach bojowych".
W niedzielę nad ranem Lewandowski zadebiutuje w barwach Dumy Katalonii prestiżowym starciu z Realem Madryt. El Clasico zostanie rozegrane w Las Vegas. Szlagier rozpocznie się o godz. 5 polskiego czasu. Transmisja w Polsacie Sport.
This is how you take a free kick pic.twitter.com/LG2OpcQ0Kb
— FC Barcelona (@FCBarcelona) July 23, 2022
Czytaj także:
FC Barcelona nie może zgłosić Lewandowskiego do ligi. Oto powód
Kolejna oferta Bayernu odrzucona. Problemy w zastąpieniu Lewandowskiego